Rosja. Wybory prezydenckie. Wlewają do urn zielony płyn
Media informują o kobietach, które wlewają do urn wyborczych w Rosji zieloną ciecz. Jednej z nich postawiono zarzuty. Od piątku do niedzieli Rosjanie mogą wziąć udział w wyborach na prezydenta swojego kraju. Już doszło do kilku incydentów m.in. wybuchu w lokalu w Biełgorodzie.
Lokale wyborcze w Rosji zostały otwarte w piątek. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać, jak kobiety
próbują zakłócić przebieg głosowania.
ZOBACZ: Rosjanie muszą walczyć z Rosjanami. Zbuntowany legion zajął dwie miejscowości
Na nagraniu pochodzącym z monitoringu opublikowanym przez państwową agencję informacyjną RIA widać młodą kobietę składającą kartę do głosowania i wlewającą zielony płyn do urny wyborczej. Następnie zostaje odciągnięta od urny przez policję.
Przebieg wyborów prezydenckich w Rosji. Zielony płyn w urnach
Wobec kobiety, która uszkodziła karty do głosowania w stolicy, wszczęto postępowanie karne. Jak przekazali rosyjscy śledczy, postawiono jej zarzuty "utrudniania korzystania z praw wyborczych lub pracy komitetów wyborczych".
ZOBACZ: Rosjanie nie chcą oglądać Władimira Putina. Spadek popularności prezydenta przed wyborami
Za takie przestępstwo grozi maksymalna kara pięciu lat więzienia. Jak podaje rosyjska agencja RIA, do jednego z takich incydentów doszło w Moskwie, a do dwóch innych w lokalach wyborczych w obwodzie woroneskim.
Wybory prezydenckie w Rosji. Niespokojnie w obwodzie biełgorodzkim
Wybory prezydenckie w Rosji odbywają się jednocześnie w 11 strefach czasowych kraju, dlatego zaplanowano je na trzy dni. Ich przebieg próbują zakłócać Ukraińcy oraz Legion Wolność Rosji.
ZOBACZ: Rosjanie stracili supernowoczesny system walki
Do intensywnego ostrzału doszło w obwodzie biełgorodzkim, gdzie w jednym z lokali wyborczych doszło do wybuchu. Na opublikowanym w sieci wideo widać, jak mężczyzna próbuje wrzucić kartę do urny w lokalu wyborczym, gdy nagle zaczyna się trząść ziemia.
Czytaj więcej