Ekspert komentuje orędzie Andrzeja Dudy. "Jestem naprawdę zdziwiony"
- Pan prezydent podczas orędzia powiedział, że potrzebujemy jedności. Jeżeli tak ma wyglądać jego jedność, to powiem, że jestem naprawdę zdziwiony - skomentował w "Debacie Dnia" komandor porucznik rezerwy Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl. Specjalista ocenił prezydencką propozycję zwiększenia wydatków na zbrojenia.
Prezydent Andrzej Duda podczas swojego orędzia zwrócił się do przywódców państw NATO, by zwiększyć wydatki na obronność do trzech procent PKB. Na odpowiedź Stanów zjednoczonych nie trzeba było długo czekać.
ZOBACZ: Jacek Bartosiak ocenił Radosława Sikorskiego. "Na pewno ogarnia"
- Pierwszym krokiem powinno być skłonienie wszystkich krajów NATO do spełnienia wymogu wydatków dwóch procent PKB na obronę, zanim będziemy rozmawiać o dodatkowych propozycjach - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller. Do sprawy odnieśli się także eksperci w Debacie Dnia.
WIDEO: Ekspert komentuje orędzie Andrzeja Dudy. "Jestem naprawdę zdziwiony"
- Pan prezydent podczas orędzia powiedział, że potrzebujemy jedności. Jeżeli tak ma wyglądać jego jedność, to powiem, że jestem naprawdę zdziwiony, bo jedność się tworzy tak, że się rozmawia. Powinno się być rok temu na szczycie NATO i na tym szczycie powinno się powiedzieć o tym 3 proc. PKB, bo każdy widział co robi Rosja - skomentował komandor porucznik rezerwy Maksymilian Dura.
Komentarze po prezydenckim orędziu. "Nie tak to się powinno odbywać"
Zdaniem eksperta zbrojenie jest potrzebne, ale "jeżeli jakiekolwiek warunki są stawiane w związku z taką wspólną reakcją to jest to złe". - Nie tak to powinno się odbywać - róbmy to zbilansowanie i wspólnie, a nie że my Polacy przez dwa lata podnieśliśmy wydatki na armię o 100 proc i teraz chcemy żeby wszystkie kraje to robiły - zaznaczył.
ZOBACZ: Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy. Wskazał cel na przyszłe miesiące
- Nie tak dawno była mowa o tym, że zostanie przekazany pakiet 100 mld euro na dojście niemieckiej armii do zdolności bojowej - w tej chwili okazuje się, że potrzeba 130 mld euro i to nie na dojście do zdolności bojowych, ale na ich odbudowę - czyli no cóż, armia niemiecka w dobrej kondycji nie jest - dodał do dyskusji analityk MIL Marek Meissner.
Czytaj więcej