Ukradł zdrapki ze sklepu. Nie nacieszy się wygraną

Polska
Ukradł zdrapki ze sklepu. Nie nacieszy się wygraną
East News, Oleg Marusic/REPORTER
25-latek odpowie za kradzież szczególnie zuchwałą

Ten mężczyzna chciał pomóc swojemu szczęściu. Teraz najbliższe lata może spędzić w więzieniu. 25-latek odpowie za szczególnie zuchwałą kradzież losów loterii zdrapkowej. Mężczyzna wyrwał je z rąk sprzedawczyni, a po kilku dniach próbował wypłacić wygraną w innym punkcie.

Do kradzieży doszło 28 lutego w jednym ze sklepów w Zielonej Górze. Mężczyzna poprosił sprzedawczynię o jeden los loterii zdrapkowej. Gdy kobieta pokazała mu wybrać jedną ze zdrapek, ten zdecydowanym ruchem wyrwał jej z rąk wszystkie i wybiegł ze sklepu. 

 

ZOBACZ: Francja. Przez lata wynosił wino od pracodawców. Ukradł siedem tysięcy butelek

 

- Kilka dni później policjanci otrzymali informację, że w jednej z kolektur ktoś próbował wypłacić wygrane ze skradzionych wcześniej losów - poinformowała podinsp. Małgorzata Barska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Funkcjonariusze obejrzeli zapisy monitoringu z obu sklepów oraz kamer miejskich.

Ukradł zdrapki ze sklepu. "Kradzież szczególnie zuchwała"

Złodzieja rozpoznał jeden z policjantów, który wcześniej prowadził inną sprawę podejrzanego. 

 

ZOBACZ: Londyn. Skradziono je 29 lat temu. Policja odnalazła ferrari

 

Mężczyzna został zatrzymany 7 marca. - 25-latek usłyszał zarzut popełnienia kradzieży szczególnie zuchwałej. Przyznał się do popełnienia tego czynu i złożył wyjaśnienia. Za ten czyn grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności - przekazała podinsp. Barska. 

 

Dodała, że "kodeks karny za kradzież szczególnie zuchwałą przewiduje wyższą karę niż za zwykłą kradzież".  

Dawid Skrzypiński / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie