Zakopane. Na stacji zapadł się peron. Oddano go do użytku trzy miesiące temu
Choć podróżni mogą korzystać z oddanego do użytku nowego dworca w Zakopanem, to pojawił się tam duży problem. Jeden z peronów częściowo się zapadł, a do użytku oddano go niecałe trzy miesiące temu. PKP zapewnia, że wykonawca zajmie się sprawą w trybie pilnym, a przyczyny uszkodzeń będą wyjaśnione przez komisję.
W połowie grudnia w Zakopanem oddano do użytku nowy dworzec PKP. Remont stacji był jednym z elementów wartej ponad 1,1 miliarda złotych modernizacji torów kolejowych od Skawiny przez Suchą Beskidzką i Chabówkę do Zakopanego.
Problem na dworcu w Zakopanem
Choć podróżni mogą korzystać z oddanego do użytku nowego dworca, to na jednym z peronów pojawił się spory problem. Płytki zaczęły się ruszać, a część się zapadła na kilkadziesiąt centymetrów. Fragment peronu zabezpieczono taśmami, a PKP zapewnia, że nie ma to wpływu na ruch pociągów.
ZOBACZ: Zakopane. Areszt dla ulicznego muzykanta. Mężczyzna zakłócał ciszę nocną
Na sprawę z niepokojem patrzą jednak mieszkańcy miasta. - To bardzo duży problem, szczególnie dla wizerunku Zakopanego. Wszyscy nas krytykują za to, że tak wygląda nowo otwarty dworzec; śmieją się, że jeszcze trzech miesięcy nie ma od otwarcia, a już są takie zapadliska w peronie. Wygląda, jakby miał dziesiątki lat i wymagał natychmiastowego remontu - mówił Polsat News pan Bartłomiej.
Mężczyzna podkreśla, że za uszkodzenia nie odpowiadają władze Zakopanego, a tym bardziej zamieszkali w mieście. - Apelujemy do wykonawcy, aby nie odbierał takich fuszerek (...) - dodał.
Na stacji wciąż trwają prace, wykańczany jest drugi peron.
PKP: Wykonawca w trybie pilnym przystąpi do naprawy nawierzchni
Dorota Szalacha ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe przekazała "Portalowi Kolejowemu", że na zakopiańskiej stacji doszło do podmycia nawierzchni fragmentu peronu.
- Miejsca, gdzie wystąpiły nierówności zostały zabezpieczone. Sytuacja nie ma wpływu na ruch pociągów - dodała.
W rozmowie z PAP Szalacha przekazała, że "PLK SA współpracują z wykonawcą w celu jak najszybszego naprawienia peronu. Z wstępnych deklaracji wynika, że prace potrwają kilka dni". Jak wskazała, przyczyny uszkodzeń będą wyjaśnione przez komisję.
Czytaj więcej