Rafał Trzaskowski zaskoczył. Połączył się ze studiem z tramwaju
- Często jeżdżę tramwajem oraz metrem i to nie tylko w kampanii wyborczej - powiedział w programie "Graffiti" prezydent Warszawy. - Można mnie często zobaczyć w komunikacji miejskiej - dodał. Rafał Trzaskowski połączył się ze studiem, będąc w tramwaju. Wcześniej w Warszawie otwierał nową trasę tramwajową na ul. Kasprzaka.
Polityk w rozmowie z Grzegorzem Kępką skomentował również swoje zdjęcie z komunikacji miejskiej, które pojawiło się ostatnio w sieci. Rafał Trzaskowski zapewnił, że kiedy jeździ metrem, zawsze jest z książką. - Wystarczy zapytać mieszkańców Kabat, którzy często mnie widzą w metrze, najczęściej z książką - wyjaśnił.
W ten sposób odpowiedział na komentarze internautów, którzy stwierdzili, że Rafał Trzaskowski przed każdymi wyborami pojawia się w komunikacji miejskiej z książką.
Trzaskowski: Jak PiS przegra wybory we wszystkich regionach, to partia się rozpadanie
Prezydent Warszawy podkreślił, że wybory samorządowe są "niesłychanie istotne. - Oczywiście liczymy na dużą mobilizację, ona jest kluczowa. Paradoksalnie - pięć lat temu mogło być łatwiej, dlatego że wtedy była wielka mobilizacja, bo wszyscy chcieli pokazać czerwoną karetkę PiS-owi - powiedział.
ZOBACZ: Nocna prohibicja w Warszawie? Rafał Trzaskowski podejmuje działania
- Jeżeli chcemy odsunąć populistów i PiS od władzy, no to musimy się stawić tłumnie na wybory samorządowe. Jak PiS przegra wybory we wszystkich regionach, to ta partia się po prostu rozpadanie, bo nie będzie stanowisk i nie będzie pieniędzy, a o tym jest tylko PiS dzisiaj - dodał.
Rafał Trzaskowski podkreślił, że wszystkich kontrkandydatów traktuje poważnie i z szacunkiem. - Natomiast, jeżeli patrzymy na poparcie dla Lewicy i poparcie dla PiS-u w Warszawie, to poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości jest zawsze dużo większe. Stąd wydaje mi się, że to jednak Tobiasz Bocheński będzie miał lepszy wynik. Ale zobaczymy - wszystko w rękach warszawiaków - dodał.
WIDEO: Rafał Trzaskowski w programie "Graffiti". Apel do mieszkańców Warszawy
Śmierć 25-letniej Luizy. Prezydent Warszawy zabrał głos
Rafał Trzaskowski był pytany w programie o śmierć 25-letniej Luizy, która została napadnięta w Warszawie.
- Strasznie wszyscy jesteśmy poruszeni tym, co się stało. Natomiast ja uważam, że w kampanii wyborczej trzeba być ostrożny, jeżeli chodzi o komentowanie takich sytuacji. Niektórzy próbują budować na tym kampanię - powiedział.
ZOBACZ: Warszawa. Białorusinka zaatakowana na Żurawiej nie żyje
- Robimy absolutnie wszystko, aby Warszawa była bezpieczna. To jest oczywiście odpowiedzialność policji, za którą ja nie odpowiadam. Natomiast my dopłacamy do dodatkowych patroli policji, staramy się doświetlać skrzyżowania i te miejsca, które są w Warszawie choć odrobinę niebezpieczne - przekazał. - Staramy się pomagać policji tak jak możemy. Mamy również system monitorowania, w który wkładamy bardzo dużo pieniędzy, dzięki czemu osób a, która dopuściła się tego strasznego przestępstwa, została złapana - dodał.
- Jestem porażony tym, co się stało na ulicy Żurawiej - powiedział prezydent Warszawy.
Protest rolników. Apel Trzaskowskiego do mieszkańców Warszawy
Na środę 6 marca rolnicy zapowiedzieli protest w Warszawie.
- Rozumiem niektóre racje rolników. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o to, że z jednej strony Unia Europejska śrubuje standardy w zielonym ładzie, a z drugiej strony dopuszczała do tego, że na europejski rynek trafiało ziarno, które nie spełniało europejskich standardów - powiedział Rafał Trzaskowski.
Prezydent Warszawy podkreślił jednak, że trzeba pamiętać o tym, iż "zamknięcie granicy na produkty rolne odbiłoby się negatywnie na Polsce, dlatego że znacznie więcej towarów eksportujemy na Ukrainę niż z Ukrainy importujemy".
- Apeluję do wszystkich w Warszawie, aby jutro raczej nie korzystali z samochodów w ścisłym centrum, a przesiedli się na komunikację miejską, szczególnie na metro - dodał.
Wcześniejsze odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej