Szczecin. Wypadek przy placu Rodła. Wiadomo, w jakim stanie są poszkodowani
- Jedna z kobiet poszkodowanych w piątkowym wypadku przeszła pilną operację neurochirurgiczną. 58-latka przebywa na OIOM, jej stan jest bardzo ciężki - przekazał Jarosław Bursa, lekarz ze szczecińskiego szpitala. 33-letni sprawca jeszcze dziś może trafić do aresztu, wnioskuje o to prokuratura.
Podczas sobotniej konferencji prasowej wojewoda zachodniopomorski przekazał najnowsze informacje o wypadku w Szczecinie. Wśród 20 poszkodowanych osób jest sześcioro dzieci oraz sześć obywateli Ukrainy. Do szpitala przyjęto dwie kobiety.
- 58-latka przeszła pilny zabieg neurochirurgiczny, obecnie znajduje się na oddziale intensywnej terapii. Jej stan jest bardzo ciężki - powiedział Jarosław Bursa. Lekarz ze szczecińskiego szpitala dodał, że młodsza z poszkodowanych trafiła do innej placówki przy Unii Lubelskiej z obrażeniami ortopedycznymi.
Jak ustalił Polsat News, jeszcze dziś sąd na posiedzeniu aresztowym ma zdecydować w sprawie dalszego losu sprawcy wypadku. Prokuratura będzie wnioskować o tymczasowy trzymiesięczny areszt.
ZOBACZ: Wypadek w Szczecinie. Nowe informacje o kierowcy forda
Wypadek w Szczecinie. Bilans poszkodowanych wzrósł
Jak informowaliśmy przed południem, liczba osób poszkodowanych po wypadku wzrosła do 20.
- Cztery osoby są stanie ciężkim, a kolejne dwie w krytycznym - mówił w rozmowie z Polsatnews.pl Piotr Pieleszek z Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Wypadek w Szczecinie. 33-letni Polak zatrzymany przez przechodniów
Dramat w centrum Szczecina rozegrał się w piątek w godzinach szczytu - rozpędzony kierowca wjechał swoim fordem w tłum ludzi przy placu Rodła, staranował pieszych po czym uciekł z miejsca wypadku. 33-letni Polak został zatrzymany dopiero na Alei Wyzwolenia przez postronne osoby.
ZOBACZ: Wypadek w Szczecinie. Wzrosła liczba poszkodowanych przy Placu Rodła
"Był bardzo spokojny, nie miał żadnego wyrazu twarzy" - opisywała osoba, która widziała całe zajście. W opinii rozmówcy lokalnego portalu wSzczecinie.pl , gdyby nie przechodnie, mężczyzna najprawdopodobniej zdołałby uciec.
Według wstępnych ustaleń policji sprawca był trzeźwy. Był w pojeździe sam. Więcej szczegółów ma ujawnić wojewoda zachodniopomorski, który wystąpi na briefingu o 14:30. Wcześniej urzędnik informował, że 33-latek leczył się psychiatrycznie.
Czytaj więcej