Saharyjski pył zmierza do Polski. Agencja Atomistyki reaguje
Nad południową Polską we wtorek pojawi się ogromna chmura pyłu znad afrykańskiej Sahary. Drobiny piasku mogą zawierać śladowe ilości radioaktywnych izotopów. Państwowa Agencja Atomistyki w swoim codziennym komunikacie uspokaja zaniepokojonych mieszkańców.
O tym, że drobny piasek z Afryki Północnej może w najbliższych godzinach dotrzeć do części Polski poinformował w poniedziałek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - "Przygotujcie się na odwiedziny Afryki. Saharyjski pył wykupił już lot do Polski" - przekazało na Facebooku IMGW. Na nagraniu z symulacją przemieszczania się chmury pyłu po Europie widać, że jej "jęzor" po opanowaniu Włoch i Bałkanów zahaczy o południe i wschód naszego kraju.
Na potencjalne zagrożenie wywołane przez znajdujące się w cząsteczkach piasku radioaktywne izotopy, zareagowała we wtorek Polska Agencja Atomistyki.
Potencjalnie niebezpieczny pył znad Afryki. Polska Agencja Atomistyki uspokaja
"Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. Polska Agencja Atomistyki nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej" - przekazała instytucja na X.
Państwowa Agencja Atomistyki na bieżąco analizuje dane otrzymywane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. Dzięki codziennym komunikatom na stronie i w mediach społecznościowych instytucji, Polacy dowiadują się o potencjalnym zagrożeniu promieniowaniem wykrytym na terenie kraju.
ZOBACZ: Świnoujście: Mieszkańcy mają dość pyłu znad portu. "Żyjemy jak w kopalni"
Ostatnio PAA informowała o saharyjskim pyle w sierpniu ubiegłego roku, kiedy w komunikacie przypomniała, że chodzi o zjawisko cykliczne. Poprzednim razem afrykańska chmura piasku dotarła nad Polskę na przełomie lutego i marca 2021 r. "Prowadzone w tamtym okresie w Europie badania laboratoryjne wykazały, że stężenia izotopu Cez-137 (Cs-137) w próbkach pyłu były pomijalne z punktu widzenia narażenia na promieniowanie jonizujące, a wskazania polskiego monitoringu radiacyjnego, w tym wysokoczułych stacji ASS-500, potwierdzały wyniki badań uzyskane przez europejskie laboratoria" - uspokajała wówczas agencja.
Saharyjski pył nad Polską. Alergicy muszą uważać
Choć pomarańczowy pył jest zazwyczaj niegroźny, może zdenerwować szczególnie posiadaczy aut - w połączeniu z opadami deszczu osadza się na karoseriach i zapycha filtry samochodów. Brudzi również elewacje budynków.
ZOBACZ: RCB ostrzega przed pyłem zawieszonym w powietrzu. Mierniki wskazują "zagrożenie dla życia"
Pył znad Sahary oznacza również nadejście suchego i gorącego powietrza, które może wywoływać problemy z oddychaniem, łzawienie oczu, a nawet zapalenie spojówek.
Czytaj więcej