Pogrzeb Tomasza Komendy. Ceremonia w charakterze świeckim
Pogrzeb Tomasza Komendy rozpoczął się w poniedziałek o godz. 12 we Wrocławiu. Ceremonia miała charakter świecki - bez religijnego obrządku. Komenda, który został niesłusznie skazany na 25 lat więzienia, zmarł 21 lutego na skutek choroby nowotworowej.
O godz. 12 w kaplicy cmentarza komunalnego przy ul. Kiełczowskiej 90 we Wrocławiu rozpocznie się pogrzeb Tomasza Komendy.
Ceremonia ma charakter świecki - nie będzie na niej osób duchownych. Na prośbę bliskich w uroczystości nie uczestniczyły ponadto media.
Tomasz Komenda nie żyje. Ciężko chorował
Tomasz Komenda zmarł 21 lutego 2024 roku w wieku 46 lat. W 2004 roku został niesłusznie skazany na 25 lat pozbawienia wolności. W 2018 roku został warunkowo zwolniony z odbywania kary i wyszedł na wolność.
ZOBACZ: Tomasz Komenda nie żyje. Miał 46 lat
W 2021 roku sąd przyznał Komendzie blisko 13 mln zł odszkodowania za 18 lat, które niesłusznie spędził w więzieniu. Osoby, które odpowiadają za pomyłkę, prawdopodobnie nie zostaną pociągnięte do odpowiedzialności
Tomasz Komenda zmarł po walce z chorobą nowotworową. Miał raka płuc. - Żyję, z tym że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju - mówił w ubiegłym roku w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Po śmierci Tomasza Komendy głos zabrał jego pełnomocnik prof. Zbigniew Ćwiąkalski. - Wydawałoby się, że po tych 18 latach nareszcie mu się życie ułoży, tym bardziej że sytuacja finansowa była w tym momencie korzystna ze względu na uzyskane przez niego odszkodowanie i zadośćuczynienie, ale w rzeczywistości los zgotował mu dalszy ciąg tragedii - mówił w rozmowie z PAP.
Czytaj więcej