Marija Zacharowa komentuje incydent w Polsce. Wskazuje na Waszyngton
"Może biorąc pod uwagę fakt, że Warszawa jest w NATO, Waszyngton przestanie mówić o bezpieczeństwie żywnościowym, wyimaginowanej odpowiedzialności Rosji (…)" - napisała Marija Zacharowa. W ten sposób rzeczniczka MSZ Rosji skomentowała incydent na bocznicy kolejowej w Kotomierzu. Nieznani sprawcy opróżnili tam wagony z kukurydzą.
Przedstawicielka rosyjskiego resortu dyplomacji wskazała o które zdarzenie chodzi, po czym nawiązała do polityki międzynarodowej.
"Może biorąc pod uwagę fakt, że Warszawa jest w NATO, Waszyngton przestanie mówić o bezpieczeństwie żywnościowym, wyimaginowanej odpowiedzialności Rosji i rzekomo zbawczej roli Zachodu w tej kwestii?" - napisała Zacharowa w mediach społecznościowych.
"To Zachód niszczy światowe bezpieczeństwo żywnościowe na wszystkie sposoby: od spekulacji na giełdach, po skażenie ziemi zubożonym uranem przez brytyjskie pociski, od powszechnego stosowania GMO na ukraińskiej ziemi, po niszczenie ładunków zbożowych" - stwierdziła dalej, nie podając dowodów na formułowane tezy.
Incydent w Kotomierzu
O rozsypaniu zboża w powiecie bydgoskim poinformował w niedzielę zastępca wójta w gminie Dobrycz Sebastian Horodecki. Informację potwierdziliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
ZOBACZ: Kolejny incydent z żywnością w wagonach. Nieznani sprawcy wysypali kukurydzę
Funkcjonariusze badają sprawę i szukają sprawców, którzy otworzyli osiem wagonów z kukurydzą na bocznicy kolejowej w Kotomierzu.
Czytaj więcej