Specjalne oświadczenie prezydenta Dudy. Wspomina noc przed wybuchem wojny w Ukrainie
- Gdyby nie polityka niektórych państw, by nie drażnić Rosji, Ukraina dziś byłaby członkiem Sojuszu, a do tej wojny by nie doszło - powiedział prezydent Andrzej Duda na nagraniu w mediach społecznościowych. Głowa państwa dodała, że "niektóre kraje powinny mieć wyrzuty sumienia". Zaapelował też, by państwa zadbały o odpowiednie środki przeznaczone na wojsko. - Musimy działać - podsumował Duda.
- Niektóre państwa NATO powinny mieć wyrzuty sumienia - powiedział Andrzej Duda na nagraniu, przypominającym o rocznicy zintensyfikowanego ataku na Ukrainę. Prezydent ocenił, że "Europa powinna wyciągnąć wnioski z historii, także współczesnej".
Przypomniał, że na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 r. odrzucono pomysł, by Ukraina weszła do Sojuszu. - Gdyby nie polityka niektórych państw, by nie drażnić Rosji, Ukraina dziś byłaby członkiem Sojuszu, a do wojny by nie doszło - mówił Duda.
Andrzej Duda do krajów NATO: Musimy działać
- Obecna wojna pokazała jednak, jak duża jest rola NATO w tym konflikcie. Sam fakt, że mamy amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce, ma wielkie znaczenie. Stany Zjednoczone powinni pozostać liderem bezpieczeństwa na świecie, jednak być może inne kraje NATO również powinny wziąć na siebie te odpowiedzialność i zadbać o wydatki na uzbrojenie - mówił prezydent, dodając, że Polska przeznacza na wojsko obecnie 4 proc. PKB. - Musimy działać, jeśli chcemy, by kolejne pokolenia mogły być bezpieczne.
ZOBACZ: USA uderzają w Rosję. Joe Biden: Zwiększamy nacisk
Na nagraniu prezydent wspomniało też m.in. o tym, że 23 lutego 2022 r. opuszczał Kijów i było wiadomo, że kraj zostanie zaatakowany. - Kilka godzin później spadły pierwsze bomby - mówił na wideo.
A. Duda: Jestem dumny z Polaków
W tym trudnym dla Ukrainy czasie - zdaniem Dudy - Polacy rzucili się do pomocy, bo "otworzyli serca i domy w obliczu tragedii tej wojny". - Jestem dumny z tych milionów osób - podkreśliła głowa państwa.
Duda podkreślił, że "Polska dążyła do tego, by stworzyć wielką sieć międzynarodowego wsparcia, z ciężkimi dla Rosji sankcjami". - My sami przekazaliśmy liczne uzbrojenie - m.in. czołgi, broń i samoloty.
ZOBACZ: Rosja-Ukraina. Wołodymyr Zełenski blisko kluczowej decyzji. "Punkt zwrotny"
- Robiliśmy to w czasie, gdy nie wszyscy byli w stanie zdecydować się na takie wsparcie - mówił Duda, dodając, że "nadal będziemy to robić, by Rosja i Putin nigdy nie zatriumfowali". - Jeśli tak się stanie, zobaczymy kolejne oblicze wojny - podkreślił.
Czytaj więcej