Wiadomo, gdzie jest ciało Aleksieja Nawalnego. Niepokojące ustalenia

Świat
Wiadomo, gdzie jest ciało Aleksieja Nawalnego. Niepokojące ustalenia
Alexander Zemlianichenko / AP
Rosyjski polityk i opozycjonista Aleksiej Nawalny

Ciało Aleksieja Nawalnego znajduje się w kostnicy w Salechardzie - wynika z ustaleń "Nowej Gaziety". Sekcja zwłok nie została jeszcze przeprowadzona, ale według informatora gazety na ciele znajdują się ślady po siniakach.

Z ustaleń "Nowej Gaziety" wynika, że ciało Nawalnego najpierw zostało przetransportowane z kolonii karnej do szpitala w Łabatyngi, a dopiero później - wieczorem 16 lutego trafiło do kostnicy w Salechardzie.

 

- Zwykle ciała zmarłych w koloniach są zabierane prosto do Biura Medycyny Sądowej w Salechardzie, ale tutaj z jakiegoś powodu zabrali je do szpitala klinicznego - powiedział w rozmowie z gazetą pracownik stacji pogotowia ratunkowego w Salechardzie, który znajduje się tuż obok szpitala.

 

ZOBACZ: Aleksiej Nawalny nie żyje. Współwięzień: Zamieszenie zaczęło się wcześniej

 

Nie jest to jedyna nietypowa procedura, która została zastosowana w przypadku Nawalnego. Po przywiezieniu ciała na miejsce, drzwi wejściowych pilnowało dwóch policjantów. Wzbudziło to zainteresowanie pracowników, którzy ustalili, że ciało należy do polityka, a śmierć "nie miała charakteru kryminalnego", czyli nie była spowodowana przez broń palną. 

Rozkaz z Moskwy

Potem rozeszła się wieść, że lokalnym patologom zakazano przeprowadzania sekcji zwłok. - Tutaj po raz pierwszy opinie były rozbieżne. Niektórzy twierdzili, że otrzymali rozkaz z Moskwy, aby czekać na specjalistów ze stolicy, podczas gdy inni twierdzili, że lekarze odmówili przeprowadzenia sekcji - relacjonował z kolei pracownik pogotowia ratunkowego. 

 

Według ratownika w karetce odnaleziono siniaki na ciele Nawalnego. Ślady miały pojawić się za życia i miały nie być spowodowane pobiciem. 

 

ZOBACZ: Aleksiej Nawalny nie żyje. Barack Obama komentuje

 

- Jako sanitariusz pogotowia ratunkowego z dość długim doświadczeniem mogę powiedzieć, że takie obrażenia, jak opisują ci, którzy je widzieli, pojawiają się w wyniku drgawek - mówił. Jeden z siniaków miał znajdować się na klatce piersiowej - co może wskazywać na to, że była przeprowadzana resuscytacja krążeniowo-oddechowa.

 

Dziennikarze uważają, że sekcja nie została przeprowadzona 17 lutego, a najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że lekarze czekają na specjalistów z Moskwy, którzy mają się tym zająć. Na taki rozwój zdarzeń wskazują samoloty, które przyleciały z rosyjskiej stolicy do Salechardu.

Śmierć Nawalnego

Oficjalna informacja o śmierci Aleksieja Nawalnego pojawiła się w piątek 16 lutego. Około godziny 10:00 rano w kolonii karnej, w której przebywał rosyjski opozycjonista, przyjechały karetki pogotowia. 

 

ZOBACZ: Aleksiej Nawalny nie żyje. Ujawniał tajemnice Putina, dyktator nigdy nie wymieniał jego nazwiska

 

Ciało Nawalnego miało zostać od razu zostać przewiezione do kostnicy w Salechardzie, gdzie przyjechała rodzina polityka. Jednak jak relacjonowała w mediach jego matka, zwłok tam nie było. 

 

"Oczywiście kłamią i robią wszystko, żeby nie wydać ciała" - napisała w mediach społecznościowych.

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie