Prezydent Andrzej Duda: Energia jądrowa i OZE to przyszłość energetyczna Polski
- Bardzo wyraźnie zaznaczyłem premierowi i ministrom, że przede wszystkim zależy mi, aby fundamentalne inwestycje były zrealizowane - mówił prezydent Andrzej Duda po zakończonej Radzie Gabinetowej. Zaliczył do nich m.in. transformację energetyczną, w tym budowę elektrowni jądrowych. Głowa państwa zapowiedziała, że będzie rozmawiał z Polakami chociażby o budowie CPK.
Andrzej Duda przypomniał we wtorek, że zgodnie z jego zapowiedziami na Radzie Gabinetowej rozmawiał z rządem o "realizowanych i planowanych największych inwestycjach rozwojowych w Polsce". Jak wyliczył, chodzi o transformację energetyczną, budowę elektrowni atomowych, Centralny Port Komunikacyjny, modernizację armii oraz rozwój portów morskich.
- Moim zasadniczym celem, który przyświecał mi w związku z Radą Gabinetową, zwołaną po raz pierwszy podczas (kadencji) rządu Donalda Tuska, było jasne określenie, że z mojego punktu widzenia te inwestycje mają (...) charakter fundamentalny - zapewniał.
ZOBACZ: Rada Gabinetowa: Narada ministrów Donalda Tuska z prezydentem
Jak dodał, "bardzo wyraźnie zaznaczył" premierowi i ministrom, że zależy mu na realizacji wspomnianych inwestycji. - Kwestie szczegółów, detali, harmonogramów, oczywiście powinny być analizowane, badane, a jeśli trzeba - weryfikowane. Ale przede wszystkim powinny być realizowane - zastrzegł.
Andrzej Duda: Polska zobowiązała się unowocześnić energetykę
W ocenie prezydenta Polska potrzebuje tych inwestycji "tu i teraz", lecz zaznaczył, iż mają one również charakter rozwojowy, dla przyszłych pokoleń". Przypomniał, że Polska zobowiązała się na forum Europy i świata, aby unowocześnić swoją energetykę pod kątem dbania o klimat. Jednocześnie powinna ona zapewnić sobie suwerenność pod względem dostaw prądu.
- Była mowa o farmach wiatrowych, realizowanych na Bałtyku, to bardzo ważny element klimatycznych inwestycji energetycznych. Musimy mieć zapewnioną dla naszego bezpieczeństwa własną energię elektryczną - dodał.
Pod kątem inwestycji w energię atomową przypomniał o polsko-amerykańskiej umowie. Dodał, że o Centralnym Porcie Komunikacyjnym mówił podczas Rady pełnomocnik rządu ds. Portu Maciej Lasek.
- Bardzo spokojnie, szczegółowo omawialiśmy te kwestie, podobnie zresztą jak temat związany z modernizacją polskiej armii - wszystkie kontrakty, które są zawarte na zakup wyposażenia dla wojska, poczynając od kontraktów amerykańskich, poprzez koreańskie, po nasze własne plany, realizowane i przyszłe w polskim przemyśle zbrojeniowym - wyliczał.
Prezydent: Są obszary, w których istnieją wątpliwości
Duda zwrócił uwagę, iż Polska powinna w pełni zrealizować "kontrakt koreański" i 500 czołgów K2PL powinno zostać wyprodukowanych w naszym państwie. - To oczywista kwestia naszego bezpieczeństwa, fundamentalna. Coś, co dla mnie jest najważniejsze (...). Jak zawsze powtarzam, aby nikomu nie opłacało się nas zaatakować - podkreślił.
ZOBACZ: Pegasus. Kierownictwo PiS zwołało spotkanie na Nowogrodzkiej. Chodzi o podsłuchy
Jak zapewnił, jest zadowolony z przebiegu Rady i ma satysfakcję, że pod koniec spotkania premier nazwał je "bardzo dobrym". Dyskusję określił jako merytoryczną. - Wynika z niej dla mnie, że w zdecydowanej części - co do samych inwestycji - kontrowersji nie ma, że są potrzebne dla przyszłości Polski - mówił.
Przyznał, że są obszary, w których istnieją wątpliwości. - Ale powiedziałem: "Proszę państwa, macie swoje zadania, powierzone także przez wyborców, proszę je realizować. Ja mam także swoje zadania. Mam nadzieję, ze dla nas wszystkich najważniejsze jest to, aby zapewnić przyszłe możliwości rozwojowe i bezpieczeństwo (...). To kwestia naszej odpowiedzialności za polskie sprawy" - przytoczył.
Andrzej Duda: Polsce potrzebna jest kolej dużych prędkości
Prezydent zadeklarował, że omawiane na spotkaniu z rządem zagadnienia będą dla niego "przedmiotem nieustannego zainteresowania". - Będę chciał rozmawiać z państwem ministrami i premierem o tych inwestycjach nadal. Jeśli będzie trzeba, zwołam kolejną Radę Gabinetową (...). Będę odwiedzał miejsca realizacji inwestycji, rozmawiać z mieszkańcami tych obszarów - wyliczał.
Zauważył, że w Polsce bardzo potrzebne są linie kolei dużych prędkości, które mają powstać w ramach CPK. Przyznał, że w kwestii realizacyjnej taka infrastruktura "może lokalnie wzbudzać kontrowersje co do przebiegu poszczególnych tras, ale właśnie o tym trzeba rozmawiać".
ZOBACZ: Marcelina Zawisza o CPK: Będę próbowała przekonać premiera Donalda Tuska
- Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dla rozwoju i spoistości Polski, dla zapewnienia możliwości komunikacyjnych, sprawnego przemieszczania się ludzi i towarów, tego typu inwestycje są niezbędne - ocenił.
Jak podsumował Duda, "chcemy mieć nowoczesne państwo, stwarzające możliwości rozwojowe, prowadzenia biznesu". - Jeśli nie ma dostępności komunikacyjnej (...), komunikacji elektronicznej, choćby szerokopasmowego internetu, ograniczone są możliwości rozwijania się, przesyłania informacji, prowadzenia działalności gospodarczej skwitował.
Premier na Radzie Gabinetowej pokazał dokumenty ws. Pegasusa
Duda przemawiał po Radzie Gabinetowej, czyli obradach rządu pod przewodnictwem prezydenta. Na początku spotkania premier Donald Tusk pokazał dokumenty ws. szpiegowskiego oprogramowania Pegasus, który za czasów rządów PiS - jak ujął - stosowano wobec różnych osób zarówno legalnie, jak i niezgodnie z prawem.
- Dokument, który mam w ręku, potwierdza niestety to, czego się najbardziej obawialiśmy, że z inicjatywy CBA zwrócono się o sfinansowanie zakupu Pegasusa do Funduszu Sprawiedliwości (...). W żadnym wypadku nie jest moją intencją zaskakiwać pana prezydenta, słusznie pan zauważył, że bardzo trudno by było pana zaskoczyć, ale być może ta informacja będzie lekko zaskakująca - mówił.
ZOBACZ: Reparacje wojenne. Jarosław Kaczyński reaguje na słowa Donalda Tuska. "Godzi w interesy Polski"
Tusk zapewniał, że akta dotyczące Pegasusa będą do dyspozycji prezydenta. - Lista ofiar tych praktyk jest niestety, bardzo, bardzo długa - dodał.
Prezydent odpowiedział na informacje przekazane przez premiera słowami, że jeśli ABW "miała wątpliwości co do transakcji (kupienia Pegasusa - red.), to dobrze, że prowadziła działania. Jak zapewnił, "był informowany o niektórych działaniach ABW przez szefostwo". - Miedzy innymi dlatego te działania były realizowanie, między innymi dlatego premier ma się teraz z czym zapoznać - podkreślił Duda.
Czytaj więcej