Patryk Jaki o stanie zdrowia Zbigniewa Ziobry: Jego sytuacja jest ciężka
- Jego sytuacja zdrowotna jest naprawdę ciężka - powiedział Patryk Jaki z Suwerennej Polski, komentując przebieg walki z nowotworem szefa tej partii Zbigniewa Ziobry. Europoseł w programie "Gość Wydarzeń" podkreślił, że o aktywności politycznej byłego ministra sprawiedliwości w najbliższym czasie "należy mówić bardzo ostrożnie".
Polityk Suwerennej Polski Patryk Jaki przekazał, że szef jego partii Zbigniew Ziobro "walczy z nowotworem".
- Ma podawaną drugą chemioterapię. Jego sytuacja zdrowotna jest naprawdę ciężka - mówił.
Jaki podkreślił, że były minister sprawiedliwości, "gdyby mógł, to stanąłby przed komisjami śledczymi nawet teraz, tak samo jak stawał wtedy, kiedy ostatni raz PO rządziła".
- Wszystkie kończyły się porażką Platformy. Wiem, że jak wróci do zdrowia to z przyjemnością stanie przed tymi komisjami i pokaże im miejsce w szeregu - powiedział.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro w szpitalu. Niepokojące wieści od kolegi z partii
- Jeżeli obecna koalicja rządząca chce przeprowadzać taki spektakl znęcania się nad ciężko chorą osobą, to to nie będzie dla mnie nic nowego - powiedział Jaki odnosząc się do pogłosek, jakoby stan zdrowia szefa Suwerennej Polski miał stać się przedmiotem kontroli.
Europoseł pytany o ewentualny start Ziobry w wyborach do PE przyznał, że o jego aktywności politycznej w najbliższym czasie "należy mówić bardzo ostrożnie".
Wypowiedź Trumpa. "Chce, żeby NATO było silniejsze"
Europoseł ECR odniósł się także do wypowiedzi Donalda Trumpa. Walczący o nominację Partii Republikańskiej polityk wyznał, że jego państwo nie powinno bronić państw NATO, które nie inwestują w obronność wymaganych 2 proc. PKB.
- Chce przymusić te państwa (do zwiększenia inwestycji - red.), to chodzi konkretnie o Niemcy. Chce, żeby NATO było silniejsze - powiedział Jaki.
Polityk przypomniał, że już jako prezydent Trump ganił Berlin za zaniedbywanie kwestii obronności. Jaki przypomniał jego wypowiedź, w której stwierdził, że Niemcy traktują USA jak "agencję ochroniarską", a "ładujecie portfel Putinowi uzależniając się od jego energetyki".
ZOBACZ: NATO reaguje na słowa Trumpa. "Podważa nasze bezpieczeństwo"
- Trump wtedy miał rację i dzisiaj Niemcy znów robią sobie żarty. Mimo tego, że sytuacja na froncie wschodnim jest coraz gorsza, różnie może się to skończyć, a Niemcy zmuszają UE do tego, by wydawała pieniądze na jakieś niezbyt modre ideologie, "Zielone łady", a dalej brakuje pieniędzy na obronność - podkreślił.
Jaki podkreślił, że również w interesie Polski jest to, żeby Niemcy łożyli więcej pieniędzy na NATO.
"Putin się z tego cieszy"
Zdaniem Jakiego dla wszystkich byłoby lepiej gdyby polscy politycy skupili się na tym, co jest najważniejsze. - Tam, gdzie jest polska racja stanu, to są kwestie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego państwa - mówił.
Odnosząc się do tego pierwszego stwierdził, że "w Polsce jest teraz niszczona stabilność systemu prawnego na skalę, jakiej do tej pory nie było".
- To będzie miało swoje konsekwencje. Putin się z tego cieszy - stwierdził.
ZOBACZ: Audyt W MON. W. Kosiniak-Kamysz: To zaburzenie porządku jest fatalnym zaniechaniem i zaniedbaniem
Mówiąc o "kwestiach zewnętrznych" podkreślił, że problemem są kontrakty na obronność, "bo nie wiadomo, co z nimi będzie, a rząd nie przestawia alternatywy".
Wcześniejsze odcinki "Gościa Wydarzeń" dostępne TUTAJ.
Czytaj więcej