"Nie będzie wielkiej miłości". Donald Tusk o tym, czego oczekuje od prezesa PiS
- Ja nie mówię, że pan Jarosław Kaczyński ma się we mnie zakochać, ale bardzo bym chciał, aby szanował wolę ludzi - powiedział Donald Tusk podczas spotkania otwartego w Morągu. Premier zaznaczył, że "wielkiej miłości nie będzie", ale demokracja powinna opierać się na poszanowaniu "reguł gry". Jego wizyta jest inauguracją kampanii przed wyborami samorządowymi.
W niedzielę premier Donald Tusk przyjechał do Morąga (woj. warmińsko-mazurskie). Wizyta jest inauguracją kampanii przed wyborami samorządowymi, które odbędą się w kwietniu. Otwarte spotkanie z szefem rządu odbywa się w hali przy Szkole Podstawowej nr 1 przy ulicy Mickiewicza.
- Musimy przywrócić rangę samorządu terytorialnego - powiedział o nadchodzących wyborach. Dodał, że Polska potrzebuje "samorządów uczciwych i możliwie zasobnych, niezależnych od władzy centralnej".
"Nie mówię, że Kaczyński ma się we mnie zakochać"
W trakcie spotkania premier stwierdził, że po październikowych wyborach parlamentarnych Prawu i Sprawiedliwości "nie idzie gładko". Zaznaczył jednocześnie, że nie chce się znęcać nad "tymi, którzy wybory przegrali, ja też w życiu przegrałem wybory, taka jest istota i sól demokracji".
- Jak są wybory i następuje zmiana władzy, to nie można kwestionować tego faktu. Ja nie mówię, że pan Jarosław Kaczyński ma się we mnie zakochać, ale bardzo bym chciał, aby szanował wolę ludzi - powiedział. - Nie będzie wielkiej miłości, to dość oczywiste - powiedział.
Tłumaczył, że demokracja nie polega na tym, żeby "wszyscy ze wszystkimi się kochali". - Ona polega na tym, aby wszyscy szanowali wspólne reguły gry - stwierdził.
"Wy także ucierpieliście z powodu wojny"
Tusk odniósł się też do spraw międzynarodowych i zagrożenia ze strony Rosji. Zaznaczył, że państwowa pomoc płynie "ze zrozumiałych powodów" na południowo-wschodnie tereny Polski, ale powinna zostać uruchomiona także dla granicy północno-wschodniej.
- Wy także ucierpieliście z powodu wojny, wam także należy się pomoc państwa - mówił do mieszkańców Morąga. Dodał, że w rezerwie budżetowej jest ok 500 mln zł, a na ten rok to około 100 mln zł.
- Powinniśmy znaleźć sprawiedliwy sposób i znajdziemy ten sposób, żeby te środki trafiły do wszystkich poszkodowanych w pasach przygranicznych - podkreślił.
Tusk od UE chce inwestycji w obronność
Podejmując temat zagrożenia ze strony Moskwy, Tusk podkreślił znaczenie USA w systemie bezpieczeństwa, ale przyznał, że państwa na kontynencie muszą wziąć też na własne barki wzmocnienie obronności.
Unia Europejska nie może być "karłem w kwestii obronności". Tłumaczył, że wspólnota ma osiem razy większy dochód niż Rosja.
- Jeśli odliczymy przychody z tytułu sprzedaży ropy i gazu to gospodarka rosyjska nie ma żadnych szans z europejską - stwierdził.
Przypomniał, że Federacja Rosyjska ma też cztery razy miej ludności niż UE. - Musimy obudzić polityków i społeczeństwa w Europie na rzecz wspólnej polityki obronnej rozumianej jako wspólne inwestycje - podkreślił i dodał, że "pieniądze europejskie muszą iść także na obronę".
Premier zapowiedział wizyty w Paryżu i Berlinie. "Chcę odbudować Trójkąt Weimarski"
Tusk zapowiedział, że "chce odbudować Trójką Weimarski - Polska - Niemcy - Francja". Podkreślił, że ostatnie z wymienionych państw posiada własny arsenał nuklearny, więc "jest kluczowym państwem NATO", jeśli chodzi o rywalizację między UE a Rosją.
- Dlatego jutro będę w Paryżu i Berlinie - zakomunikował.
Więcej informacji wkrótce.
Wybory samorządowe 2024
Wybory samorządowe w Polsce zgodnie z rozporządzeniem premiera odbędą się 7 kwietnia 2024 r. Druga tura zaplanowana jest dwa tygodnie później na 21 kwietnia.
ZOBACZ: Wybory samorządowe 2024. Jest rozporządzenie premiera
Polacy będą wybierać radnych gmin, powiatów, sejmików wojewódzkich, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W Warszawie wyłonione zostaną też rady poszczególnych dzielnic.
Komitety wyborcze można zgłaszać do poniedziałku.
Czytaj więcej