Donald Tusk reaguje na słowa Donalda Trumpa. Odpowiedział mu Andrzej Duda
Były przywódca USA Donald Trump stwierdził, że jeśli wróci do Białego Domu, nie będzie pomagał atakowanym przez Rosję państwom, jeśli zalegają one z płatnościami dla NATO. "Może to właściwy temat na Radę Gabinetową, Panie Prezydencie?" - zwrócił się premier Donald Tusk. Później pojawiła się odpowiedź Andrzeja Dudy. "Obrażanie połowy sceny politycznej w USA nie służy naszym interesom" - uznał.
Donald Trump prawdopodobnie będzie rywalem Joe Bidena w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA. Na spotkaniu z wyborcami w Południowej Karolinie przytoczył swoją rozmowę z jednym z przywódców państw Sojuszu, który pytał go, czy - jeśli jego kraj ma zaległości w płatnościach na NATO - to USA obronią go w razie ataku Rosji.
- Dopytałem: "Nie zapłaciliście, zalegacie z płatnościami?". Tamten odpowiedział: "Tak". "Nie, nie chroniłbym cię" - stwierdził Trump. - W rzeczywistości zachęcałbym (Rosję - red.), by robiła, co chce - kontynuował republikanin, podkreślając, iż "trzeba płacić rachunki".
USA nie ochronią kraju NATO po rosyjskiej agresji? Reakcje na wypowiedź Trumpa
Wypowiedź Trumpa wzbudziła kontrowersje za Atlantykiem. Rzecznik Białego Domu Andrew Bates stwierdził m.in., że "zachęcanie do inwazji na naszych najbliższych sojuszników przez mordercze reżimy jest przerażające i niezrównoważone".
Głos na platformie X zabrał też premier RP Donald Tusk. "Prezydent Duda: 'Prezydent Trump dotrzymuje danego słowa'. Prezydent Trump: 'Będę zachęcał Rosję do atakowania państw NATO'. Może to jest właściwy temat na Radę Gabinetową, Panie Prezydencie?" - zapytał szef polskiego rządu, zwracając się do Andrzeja Dudy.
ZOBACZ: Rada Gabinetowa. Andrzej Duda zaprasza rząd. Podał datę
Prezydent RP zapowiedział spotkanie Rady Gabinetowej na 13 lutego na godzinę 13:00. - Będziemy mogli usiąść z przedstawicielami rządu i przedyskutować, jak rząd postrzega inwestycje w naszym kraju, m.in. takie jak CPK, elektrownia atomowa, jakie działania zostały podjęte i czego możemy się spodziewać w przyszłości - wyliczał.
Andrzej Duda: Wydajemy na obronność 4 proc. PKB
Później swój komentarz opublikował Andrzej Duda. "Sojusz polsko-amerykański musi być silny, niezależnie od tego kto aktualnie sprawuje władzę w Polsce i w USA. Zawsze tak działałem i będę działał w tym duchu, szanując wszystkich naszych partnerów w USA" - zapewnił.
Jak dodał, "obrażanie połowy amerykańskiej sceny politycznej nie służy ani naszym interesom gospodarczym, ani bezpieczeństwu Polski". "BTW, dzięki mądrej i dalekowzrocznej polityce ostatnich ośmiu lat, my wydajemy na obronność 4 proc. PKB. Dzięki temu Polska jest i będzie bezpieczna!" - ocenił.
Duda nawiązał do wpisu Donalda Tuska z czwartku. Szef rządu napisał wtedy po angielsku: "Drodzy Republikańscy Senatorowie Ameryki. Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niezależność, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się". Chodziło o nieprzegłosowanie przez Senat USA, gdzie większość mają republikanie, pakietu ustaw przewidującego m.in. pomoc dla Ukrainy.
Czytaj więcej