Mariusz Błaszczak w "Graffiti": Szymon Hołownia zachowuje się niczym kierownik sklepu z filmu Barei
- Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zachowuje się niczym kierownik sklepu na Powiślu z filmu Barei, który mówił: tych klientów nie obsługujemy - powiedział Mariusz Błaszczak. - A Hołownia mówi: tym panom wygaszamy mandaty - wyjaśnił. Polityk PiS skomentował także sprawę budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak był gościem Grzegorza Kępki w "Graffiti". Polityk skomentował obecną sytuację w Sejmie.
- Marszałek Szymon Hołownia zachowuje się niczym kierownik sklepu spożywczego na Powiślu z filmu Barei, który mówił: "tych klientów nie obsługujemy" - przekazał Błaszczak. - A Hołownia mówi: tym panom wygaszamy mandaty - wyjaśnił.
- Dziś wygasił tym dwóm, jutro wygasi kolejnym - wyliczał polityk PiS. - Niech marszałek przestrzega prawa - dodał.
Mariusz Błaszczak skomentował także budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Jesteśmy zaniepokojeni tym, że Donald Tusk wygasza pomysł CPK. a przecież tam powstanie 300 tys. miejsc pracy - zaznaczył polityk. - Ta inwestycja da dziesiątki miliardów złotych wpływu do budżetu państwa, jeśli powstanie - dodał.
"Jeżeli poziom hejtu nadal będzie tak wysoki, to może się wszystko zdarzyć"
- Poziom hejtu jest dziś olbrzymi, a pamiętajmy, że doszło do mordu politycznego w Polsce - powiedział Mariusz Błaszczak, komentując słowa Jarosława Kaczyńskiego o "zabójstwach politycznych".
- Wtedy premierem też był Donald Tusk, a zamordowany został Marek Rosiak przez byłego działacza Platformy Obywatelskiej - zaznaczył polityk PiS. - A to było jeszcze przed epoką ośmiu gwiazdek - dodał.
ZOBACZ: Audyt W MON. W. Kosiniak-Kamysz: To zaburzenie porządku jest fatalnym zaniechaniem i zaniedbaniem
- To jest ostrzeżenie, jeżeli poziom hejtu nadal będzie tak wysoki, to może się wszystko zdarzyć - podkreślił Błaszczak. - Dziś mamy do czynienia z łamaniem prawa i najściem silnych ludźmi, którzy wchodzą do instytucji. Sam byłem świadkiem takiego zdarzenia - powiedział.
- Wyłączono sygnał telewizji polskiej. Siłą przejmowane są instytucję państwowe. Co to jest w ogóle? - zapytał polityk. - Ci, którzy rządzą, podkręcają napięcie - dodał.
Błaszczak o zagrożeniu rosyjskim: My byliśmy gotowi na to, co się zdarzyło
- Strategia Bezpieczeństwa Narodowego nie musiała być aktualizowana, bo ta z 2020 roku przewidywała zagrożenie rosyjskie. W odróżnieniu od tej przyjętej przez koalicję rządową Rosja została uznana za główne zagrożenie. My byliśmy gotowi na to, co się zdarzyło - powiedział Błaszczak.
Polityk dodał, że obecny szef MON pochwalił jego dokonania. - Bo jak inaczej oceniać to, że mówił o 19 mld zł - takie kontrakty zostały zawarte w ciągu ponad miesiąca - a nie mógłby ich zawrzeć gdyby nie moja praca - wyjaśnił.
WIDEO: M. Błaszczak w "Graffiti": Sz. Hołownia zachowuje się niczym kierownik sklepu z filmu Barei
- Ja osiągnąłem - powiem nieskromnie - mistrzostwo świata, bo w ciągu kilku miesięcy doprowadziłem do tego, że mamy 12 samolotów FA-50. To praktycznie tożsame samoloty z F16 - powiedział Błaszczyk. - Nie można chronić róż, kiedy płonie las. Teraz trzeba zrobić wszystko, żeby zbroić się na potęgę - zaznaczył.
Prowadzący zapytał gościa, ile kredytów zaciągnęliśmy na zakup broni za granicą. - Ta informacja była klauzulowana. Trzeba być precyzyjnym, więc nie będę mówił, bo nie chcę wprowadzić w błąd - stwierdził Błaszczak.
Polityk PiS odniósł się także do wpisu Donalda Tuska na temat głosowania w Senacie USA nad ustawą o pomocy Ukrainie. Premier skrytykował poczynania polityków republikańskich, którzy odrzucili projekt.
- To zbrodnia jest, bo co jeśli wygrają Republikanie? W polityce zagranicznej trzeba być bardzo wyważonym i ostrożnym - zaznaczył Błaszczak.
Wcześniejsze odcinki programu dostępne tutaj.
Czytaj więcej