Andrzej Duda witany jak "Król Lew". Czerwony dywan i "hakuna matata"

Świat
Andrzej Duda witany jak "Król Lew". Czerwony dywan i "hakuna matata"
Marek Borawski/KPRP
Prezydent Andrzej Duda w Tanzanii

Andrzej Duda odwiedza kolejne kraje Afryki. W piątek był on w Tanzanii. - Wizyta ma wymiar historyczny, bo jest pierwszą głowy polskiego państwa w tym kraju po 62 latach stosunków dyplomatycznych - podkreślił prezydent. Polityk był witany w szczególny sposób. Specjalnie dla niego rozwinięto czerwony dywan. Wznoszono także okrzyki "hakuna matata".

W ubiegłym tygodniu Andrzej Duda wyruszył do Afryki. W piątek polski prezydent odwiedził Tanzanię, gdzie spotkał się z prezydent tego kraju Samią Suluhu.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda w Afryce. Nagle odmówił udziału w spotkaniu

Tak przywitano prezydenta Dudę w Tanzanii. Okrzyki jak w filmie "Król Lew"

Głównym tematem piątkowych rozmów przywódców obu państw były możliwości rozwijania stosunków bilateralnych pomiędzy Polską i Tanzanią.

 

- Turystyka, nowoczesny przemysł, ochrona środowiska, gospodarka wodna, rolnictwo i edukacja - oto najbardziej perspektywiczne obszary współpracy Polski i Tanzanii - mówił w Dar es Salaam prezydent. 

 

- Wielkie grono polskich przedsiębiorców jest zainteresowane współpracą w dziedzinach nowoczesnego przemysłu, nowoczesnej gospodarki - choćby właśnie w takich obszarach, jak inteligentna infrastruktura miejska, zarządzanie zasobami wodnymi, tworzenie nowego elektronicznego cyfrowego systemu bankowego, wszelkie technologie informatyczno-telekomunikacyjne. Zapewniam, że polskie firmy oferują to na najwyższym poziomie światowym - dodał.

 

ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda z wizytą w Afryce. "Kontynuacja misji"

 

Kancelaria Prezydenta zamieściła na platformie X nagranie z powitania Andrzeja Dudy. Widać na nim polskiego prezydenta kroczącego po czerwonym dywanie, a w tle słychać okrzyki hakuna matata, jak w filmie "Król Lew".

 

"Hakuna matata" to jednak nie tylko słowa z kultowego filmu z lat 90-tych, ale przede wszystkim popularne powiedzenie w języku Suahili. Oznacza "nie martw się" lub "bez obaw".

 

 

Andrzej Duda zaprosił prezydent Tanzanii do Polski

Duda poinformował, że zaprosił prezydent Tanzanii do złożenia oficjalnej wizyty w Polsce. - Nie mam wątpliwości, że dwustronne wizyty prezydentów najbardziej przyczyniają się do zacieśnienia relacji gospodarczych. Otwierają rynki na wzajemne inwestycje - ocenił.

 

Samia Suluhu podkreśliła, że wizyta Dudy pokazuje stałe wzmacnianie współpracy i przyjazny charakter relacji pomiędzy Polską i Tanzanią.

 

ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda tłumaczy się ze słów o Krymie. "Moje stanowisko jest jednoznaczne"

 

- Polska jest dla nas ważnym partnerem. To jeden z 10 krajów, z którego przybywa do Tanzanii najwięcej turystów - zauważyła Suluhu. Prezydent Tanzanii zaprosiła też polskich przedsiębiorców do inwestowania w jej kraju, szczególnie w sektorze turystyki. Doceniła również wkład Polski w projekty rozwojowe, dotyczące m.in. szkoleń z zakresu medycyny ratunkowej.

 

mak / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie