Walerij Załużny odwołany. Jest nowy dowódca ukraińskiej armii
Wołodymyr Zełenski poinformował, że nowym szefem ukraińskiej armii został gen. Ołeksandr Syrski. Wcześniej prezydent spotkał się z dotychczasowym naczelnym dowódcą gen. Walerijem Załużnym. Przekazał, że zaproponował wojskowemu "pozostanie w drużynie".
W czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że nowym naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych będzie generał Ołeksandr Syrski.
"Od dziś do dowodzenia Siłami Zbrojnymi Ukrainy przystępuje nowa ekipa zarządzająca" - zakomunikował.
Zełenski rozmawiał m.in. z pięcioma wojskowymi: generałami brygady Andrijem Hnatowem, Mychajło Drapatijem i Ihorem Skybiukiem, a także pułkownikami Pawło Palisą i Wadymem Sucharewskim. Jak zaznaczył, są oni brani pod uwagę na "stanowiska dowódcze".
Spotkanie Zełenskiego z Załużnym
Wcześniej w mediach społecznościowych Zełenski poinformował, że spotkał się z generałem Walerijem Załużnym, dotychczasowym naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy.
Polityk przekazał, że podziękował mu za dwa lata obrony kraju.
ZOBACZ: Rosja-Ukraina. Wołodymyr Zełenski blisko kluczowej decyzji. "Punkt zwrotny"
"Rozmawialiśmy o odnowie, której wymagają Siły Zbrojne Ukrainy. Rozmawialiśmy także o tym, kto mógłby wejść w skład odnowionego kierownictwa Sił Zbrojnych Ukrainy" - napisał.
"Czas na taką odnowę jest teraz. Zaproponowałem generałowi Załużnemu pozostanie w drużynie" - dodał.
Walerij Załużny odwołany. Oświadczenie generała
Do sytuacji Załużny odniósł się w mediach społecznościowych.
"W pierwszych, najtrudniejszych dniach wielkiej wojny stawiliśmy czoła podłemu i potężnemu wrogowi. Nasza walka trwa i zmienia się każdego dnia" - napisał.
ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski z wizytą na froncie. "To zaszczyt być tutaj"
Dodał, że zdania na rok 2022 różnią się od zadań na rok 2024. "Dlatego też każdy musi się zmienić i dostosować do nowych realiów, aby także wspólnie zwyciężyć" - zaznaczył.
Ocenił, że rozmowa z Zełenskim była ważna. "Podjęto decyzję o konieczności zmiany podejścia i strategii" - dodał. Podziękował wszystkim członkom Sił Zbrojnych Ukrainy i oddał cześć poległym. Zapewnił, że Ukraina wygra wojnę z Rosją.
Rustem Umierow: Wojna się zmienia i wymaga zmian
"Generał Walerij Załużnyj miał jedno z najtrudniejszych zadań - dowodzić Siłami Zbrojnymi Ukrainy podczas wielkiej wojny z Rosją" - zaznaczył we wpisie na Facebooku minister obrony Ukrainy Rustem Umierow.
Polityk zaznaczył, że ukraińska armia odparła rosyjska inwazję, a siły zbrojne cały czas walczą o "swoją ziemię i naród".
ZOBACZ: Zełenski reaguje na decyzję UE. "Wyraźny sygnał dla Moskwy"
"Wojna się zmienia i wymaga zmian. Bitwy 2022, 2023 i 2024 to trzy różne rzeczywistości" - napisał i zaznaczył, że należy podjąć nową strategię działania.
"Dziś podjęto decyzję o konieczności zmiany kierownictwa Sił Zbrojnych Ukrainy. Jestem szczerze wdzięczny Walerijowi Fedorowyczowi Załużnemu za wszystkie jego osiągnięcia i zwycięstwa" - zakończył.
Wołodymyr Zełenski: Nowy początek jest konieczny
W poniedziałek Zełenski zapowiadał, że "z całą pewnością, reset, nowy początek jest konieczny". - Kiedy mówimy o tym, mam na myśli wymianę kadry kierowniczej w państwie, nie tylko w sektorze militarnym - powiedział mówił w rozmowie z włoskim Rai.
Wypowiedź podgrzała doniesienia o rychłej dymisji naczelnego dowódcy sił zbrojnych generała Wałerija Załużnego.
Od dłuższego czasu krążyły pogłoski, że prezydent Ukrainy chce usunąć ze stanowiska generała Wałerija Załużnego. Bloomberg ujawnił w ubiegłym tygodniu, że naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy nie zgodził się na dymisję.