Piotr Zgorzelski apeluje o odwołanie Janusza Wojciechowskiego. "W trybie pilnym"

Polska
Piotr Zgorzelski apeluje o odwołanie Janusza Wojciechowskiego. "W trybie pilnym"
Polsat News
Piotr Zgorzelski w "Graffiti"

- Zielona reforma wspólnej polityki rolnej powstała w Warszawie i nazywała się programem rolnym PiS - czyli zielony ład to jest program rolny PiS - mówił Piotr Zgorzelski w "Graffiti". Wicemarszałek stwierdził, że inicjatywa, przeciwko które protestują rolnicy, to pomysł polskiego komisarza ds. rolnictwa, którym przyznał się do tego w tweecie. - Jestem za tym, żeby go odwołać - powiedział.

Na 9 lutego zaplanowano wielki protest rolników na granicy polsko-ukraińskiej. Nie podoba im się stanowisko Brukseli, ponadto uważają, że rząd Donalda Tuska jest bierny w rozwiązywaniu problemów. Rolnicy także nie zgadzają się na wdrażanie Europejskiego Zielonego Ładu czy unijnej strategii "Od pola do stołu", a także Wspólnej Polityki Rolnej UE w proponowanym kształcie.

Piotr Zgorzelski: Janusz Wojciechowski powinien zostać odwołany 

Działań rządu - a przede wszystkim ministra rolnictwa - bronił w "Graffiti" Piotr Zgorzelski. - Żaden minister nie poświęcił tyle czasu, co minister Siekierski, na rozmowy z rolnikami. Wczoraj mieliśmy naradę polityczną, gdzie referował stan współpracy z rolnikami - mówił poseł PSL w rozmowie z Grzegorzem Kępką. 

 

Następnie Zgorzelski stwierdził, że za problemy rolników tak naprawdę odpowiada polski unijny komisarz do spraw rolnictwa. Stwierdził, że zielony ład, przeciwko któremu protestują rolnicy, był pierwotnie pomysłem Janusza Wojciechowskiego, o czy komisarz pisał w serwisie X, odpowiadają na jednego z tweetów. 

 

- On pisał tak, odpowiadając na pytanie: 'Nie, proszę pana, w sprawie rolnictwa to nie ja jadę na fali Unii Europejskiej, Unia Europejska jedzie na mojej fali. Zielona reforma wspólnej polityki rolnej powstała w Warszawie i nazywała się najpierw programem rolnym PiS' - czyli zielony ład to jest program rolny PiS. Dziś rolnicy strajkują przeciwko rolnemu pomysłowi PiS, przeciwko, temu, że tracą konkurencyjność, opłacalność, protestują przeciwko niekontrolowanemu napływowi zboża z Ukrainy - mówił. 

 

WIDEO: Piotr Zgorzelski w "Graffiti"

 

 

Zgorzelski stwierdził, że Janusz Wojciechowski w trybie pilnym powinien zostać odwołany z funkcji komisarza do spraw rolnictwa. - Jak nikt nigdy zjednoczył wszystkich rolników UE, którzy do niego pojechali, żeby protestować - dodał. 

 

Zgorzelski, pytany o to, czy faktycznie jest pomysł na odwołanie Wojciechowskiego, powiedział: To jest mój pomysł, który być może się zmaterializuje. - On jest odpowiedzialny za to, że rolnicy są na ulicach i przyznał się do tego na Twitterze (obecnie X - red.) - podsumował Piotr Zgorzelski. 

Kiedy uchwała o TK? Piotr Zgorzelski: Raczej nie na najbliższym posiedzeniu Sejmu

Piotr Zgorzelski był także pytany o to, czy Sejm w tym tygodniu zajmie się Trybunałem Konstytucyjnym. - Nie zanosi się, by uchwały o TK były podjęte na tym posiedzeniu. TK jest zainfekowany bezprawnością, to jest tylko kwestia kalendarza. Póki co nie ma tego punkty w planie obrad, co nie oznacza, że nie może się tam znaleźć. Trzeba to zrobić, TK jest upolitycznione, brakuje tam przymiotu bezstronności - tłumaczył wicemarszałek Sejmu.

 

ZOBACZ: Niemcy. Rolnicy niezadowoleni z działań rządu. Grożą kolejnym protestem

 

Zgorzelski dodał, że - jego zdaniem - zmiany te powinny być przedyskutowane z prezydentem, by on nie odesłał jej do TK. - Można to zrobić bez zgody prezydenta, ale z ryzykiem niepodpisania - przekonywał. 

Prezydent Andrzej Duda ostro zareaguje na zmiany w TK? 

Z głosów płynących z Pałacu Prezydenckiego wynika, że Andrzej Duda zamierza twardo reagować, gdyby rząd zdecydował się usunąć tzw. sędziów dublerów z Trybunału Konstytucyjnego za pomocą uchwał sejmowych. - Wiemy, jak prezydent jest przywiązany do swoich prerogatyw. (...) To jest wszystko opisane w prawie - mówił Zgorzelski.

 

Prowadzący przywołał krążące informacje, że prezydent próby zmian w TK uzna za "przekroczenie Rubikonu, wypowiedzenie wojny" i podejmie stanowcze działania, wykorzystując swoje kompetencje konstytucyjne jako zwierzchnik sił zbrojnych.

 

Zgorzelski stwierdził, że prezydenta "czasem ponoszą emocje". -  Wojnę to my mamy za wschodnią granicą i wystarczy, wojny wewnątrz nikomu nie potrzeba. Apelujemy, bo obniżył poziom dyskursu politycznego. Proszę pana prezydenta, by nie wywoływał wojny, nie wywoływał wojennej retoryki, bo - jak powiedziałem - wojna jest za wschodnią granicą. Pan powinien nawoływać do wyciszenia emocji - apelował Zgorzelski. 

 

Wcześniejsze odcinki "Graffiti" możesz zobaczyć tutaj.

Karolina Gawot / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie