Poseł KO Michał Szczerba o Trybunale Konstytucyjnym. "To jest jak w takiej stekowni"
- Julia Przyłębska nas przyzwyczaiła do tego, że serwuje danie, o które się ją poprosi i to jest jak w takiej stekowni: można zamówić rare, medium rare, well-done i ona to serwuje - stwierdził poseł Michał Szczerba w programie "Debata Powyborcza". Gośćmi programu byli także posłowie Dorota Olko i Michał Dworczyk. Politycy dyskutowali m.in. o komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych.
Michał Dworczyk, poseł PiS i były szef kancelarii Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, stanie przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych w poniedziałek. W programie "Debata Powyborcza" na antenie Polsat News polityk zapowiedział, że stawi się przed komisją i będzie odpowiadać na pytania.
- Zależy mi, żeby wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy - podkreślił polityk. Jak dodał, w jego przekonaniu sprawa przygotowywanych w 2020 roku wyborów "służy dzisiejszej większości parlamentarnej do manipulacji i przedstawiania tych wszystkich wydarzeń w fałszywym świetle". - Mam nadzieję, że będzie to merytoryczna rozmowa a nie spektakl polityczny, bo takie zagrożenie zawsze istnieje - zaznaczył.
ZOBACZ: Zeznania ws. wyborów kopertowych. M. Wypij: M. Kamiński wpadł w furię
Zapytany o strategię Dworczyk stwierdził, że będzie odpowiadać na te pytania, na które zna odpowiedź. - Sądząc z dotychczas zadawanych pytań, komisja czasami pyta o różnego rodzaju opinie, czy też przemyślenia, co, wydaje mi się, nie jest przedmiotem jej badań - dodał.
Michał Dworczyk stanie przed komisją śledczą ds. wyborów kopertowych
Obecna w studiu posłanka Lewicy Razem Dorota Olko przyznała, że cieszą ją deklaracje Dworczyka, że "chce merytorycznej dyskusji" i "jest gotowy by odpowiadać na pytania". Oceniła, że start komisji był niefortunny, gdyż minister Artur Soboń odmawiał odpowiedzi na pytania.
- Komisja jest po to, żeby zadać pytania i rozwikłać pewne wątpliwości, a nie od wygłaszania oświadczeń swobodnych, bo oświadczenia swobodne równie dobrze można było nagrać i puścić w social mediach - oświadczyła. (...) Bardzo liczę, że poseł Dworczyk będzie odpowiadał na pytania i się dowiemy czegoś nowego - dodała.
WIDEO: Michał Szczerba w "Debacie Powyborczej"
W podobnym tonie na deklarację polityka PiS zareagował poseł KO Michał Szczerba. - Bardzo ważne jest to, że pan Dworczyk przed tą komisją staje - powiedział.
ZOBACZ: Awantura na komisji ds. wyborów kopertowych. Poseł PiS rzucił kartkami
Następnie dodał, że do 9 maja 2020 roku, czyli w "przeddzień tych wyborów które się nie odbyły", nie było podstaw prawnych, żeby premier Mateusz Morawiecki organizował je "z pominięciem Państwowej Komisji Wyborczej". - Mam wrażenie, że najpierw podejmowano konkretne działania, a później przygotowywano pod nie opinie prawne po to, żeby uwiarygadniać tę bezprawną, w mojej opinii, ścieżkę którą zastosowano przy udziale poczty polskiej - przyznał Szczerba.
- Pan premier Mateusz Morawiecki nigdy nie organizował wyborów. Podjęte zostały przez rząd działania na rzecz przygotowań do tych wyborów. Tu musimy być bardzo precyzyjni - zareagował poseł Dworczyk.
Michał Szczerba o TK: "To jest jak w takiej stekowni"
W dalszej części programu prowadzący Wojciech Dąbrowski zapytał Michała Dworczyka o to, czy decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o przekazaniu ustawy budżetowej do Trybunału Konstytucyjnego w formie kontroli następczej oznacza, że chce on przeszkadzać rządowi.
ZOBACZ: Ustawa budżetowa. Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję
- W opinii pana prezydenta ustawa budżetowa została przyjęta z bardzo poważną wadą, ponieważ uniemożliwiono udział w głosowaniu nad nią dwóm parlamentarzystom - zaczął Dworczyk. - To jest prerogatywa głowy państwa i każdy dotychczasowy prezydent ją posiadał i czasem z niej korzystał - dodał.
Podkreślił, że Duda nigdy nie zapowiadał celowego utrudniania pracy rządu. - Pan prezydent wielokrotnie podkreślał, że zależy mu na dobrej współpracy z radą ministrów. Natomiast, jak mówi przysłowie, do tanga trzeba dwojga. Liczymy, że ze strony rządu będzie chęć współpracy, ponieważ w dzisiejszych czasach taka współpraca jest bardzo potrzebna - mówił.
Michał Szczerba stwierdził z kolei, że Trybunał Konstytucyjny stanowi narzędzie w rękach PiS.
ZOBACZ: Oświadczenie Kaczyńskiego. Chodzi o Trybunał Konstytucyjny
- Julia Przyłębska nas przyzwyczaiła do tego, że serwuje danie o które [się ją] poprosi i to jest jak w takiej stekowni: można zamówić rare, medium rare, well done i ona to serwuje. Widzimy to w ostatnich tygodniach nieustannie: Pani Krystyna Pawłowicz, która robi zabezpieczenie w sprawie Barskiego. Pan Święczkowski, który robi zabezpieczenie w sprawie sędziego Schaba - wymieniał poseł KO.
Zmiany w Trybunale Konstytucyjnym. Uchwała w najbliższym czasie?
Następnie politycy zostali zapytani o zapowiadane przez koalicję rządową zmiany w Trybunale Konstytucyjnym i formę ich wprowadzania.
Dorota Olko zaznaczyła, że nie widziała uchwały na ten temat, dlatego trudno jej się na ten konkretny temat wypowiedzieć. Podkreśliła jednak, że jej zdaniem konieczne jest rozwiązanie "bardziej stabilne, mniej kontrowersyjne". - Oczekiwałabym, że minister Bodnar takie rozwiązanie przedstawi - powiedziała.
Przypomniała również, że w ostatnich latach projekt zmian w TK przygotowała Fundacja Batorego. Jak wymieniła, zakłada on przywrócenie sędziów ze stanu spoczynku, poszerzając skład trybunału, a także odsunięcie trzech "sędziów dublerów". - Jest to kompromisowa, możliwa do zaakceptowania dla wszystkich droga - oceniła posłanka Razem.
ZOBACZ: Spór o Prokuratora Krajowego. Prezydent złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego
Poseł Szczerba przyznał, że on także nie widział żadnego projektu uchwały. - Uważam, że powinno to nastąpić jak najszybciej. Nie wiem jednak, czy nastąpi w tym tygodniu - mówił. Jak podkreślił, za tę kwestię odpowiedzialny jest minister Bodnar. - Mam pewność, że wszystko zostanie przeprowadzone zgodnie z konstytucją - zadeklarował polityk KO.
- Mam nadzieję, że nie podejmiecie kolejnej próby łamania prawa polegającej na tym, że uchwałą zmieniacie zapisy ustawowe - zareagował na słowa swoich rozmówców Dworczyk. - Można zmieniać prawo, ale trzeba to robić zgodnie z konstytucją - dodał.
Czytaj więcej