Przełom w obronie polskiego nieba. "Pierwszy raz w historii"
Za kilka tygodni do Polski dotrze pierwszy samolot wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW. Trwają finalne odbiory w Szwecji. Generał Artur Kuptel ujawnił na antenie Polsat News w rozmowie z Michałem Stelą, że pierwsza maszyna powinna dotrzeć na przełomie lutego i marca.
Zakupiony przez Polskę samolot może wykrywać nadlatujące pociski manewrujące w promieniu kilkuset kilometrów. Jest wyposażony w nowoczesne radary, dzięki którym będzie mógł wykryć nawet bardzo nisko lecące rakiety, będące niewidoczne dla tych tradycyjnych odbiorników. Polska po raz pierwszy w historii dołączy do wąskiego grona państw dysponujących samolotami wczesnego ostrzegania.
Umowa na najlepsze śmigłowce dla Polski. "To pierwszy raz w historii"
- To pierwszy raz w historii, gdy będziemy narodowo wykorzystywali tego typu system. Samolot z przestrzeni powietrznej będzie obserwował wszystko, co znajduje się poniżej. Stacje radiolokacyjne mają tzw. kąty zakrycia, będące cieniem, w którym może znaleźć się obcy statek lotniczy. W chwili, gdy wynosimy się wyżej, mamy możliwość obserwacji każdego obiektu, który znalazłby się w sposób nieuprawniony w naszej przestrzeni - przekazał generał Kuptel.
ZOBACZ: Polska armia ma radar, który wykrywa "niewidzialne myśliwce"
W najbliższych dniach, najdalej tygodniach, dojdzie do podpisania umowy na cztery bardzo zaawansowane aerostaty, będące balonami które wyglądem przypominają sterowce. - Umożliwią obserwację najbardziej wrażliwej przestrzeni - dodał wojskowy.
WIDEO: Generał Artur Kuptel w rozmowie z Polsat News
Pod nimi zostaną podczepione radary. Aerostaty na uwięzi, pracujące kilka kilometrów nad ziemią pozwolą na dokładne nadzorowanie nieba nad Ukrainą, Białorusią i Królewcem. Dzięki nim i samolotom wczesnego ostrzegania nie będzie mogła się powtórzyć sytuacja z "zgubieniem" wrogiej rakiety na terytorium Polski, a nadlatujące cele wojsko polskie będzie widziało z wyprzedzeniem, dzięki czemu zyska więcej czasu na reakcję.
Przełom w obronności polskiego nieba
W najbliższych tygodniach nastąpi przełom w sprawie śmigłowców uderzeniowych AH-64 Apache. To najnowocześniejsze, amerykańskie śmigłowce uderzeniowe na świecie. Kończą się negocjacje w sprawie umów offsetowych, dzięki którym w dużym stopniu samoloty będą mogły być serwisowane w Polsce.
ZOBACZ: W. Kosiniak-Kamysz: Jestem za większym zaangażowaniem UE w obronność
Generał Artur Kuptel ujawnił na antenie Polsat News, że pierwsze osiem sztuk dotrze do Polski pod koniec tego roku. Polscy piloci przechodzą już szkolenie w Stanach Zjednoczonych. Dostarczenie pomostowych Apachy skokowo podniesie poziom bezpieczeństwa. Polska będzie dysponowała groźniejszymi i lepszymi śmigłowcami uderzeniowymi od wszystkich sąsiadów, w tym od Niemiec.
Czytaj więcej