Mariusz Kamiński nagrodził swoich pracowników. Miliony na premie w MSWiA
Prawie 19 mln zł wydały w ubiegłym roku na premie dla pracowników dwa ministerstwa. Resort środowiska i klimatu, którym kierowała Anna Moskwa przeznaczył na ten cel prawie 8 mln zł, a zarządzany przez Mariusza Kamińskiego resort spraw wewnętrznych i administracji 11 mln zł.
Od tygodni media donoszą o premiach, jakie przyznawali na koniec rządowej kadencji poszczególni ministrowie. Teraz "Business Insider Polska" ustalił, ile za bonusy dla pracowników MKiŚ oraz MSWiA zapłacili polscy podatnicy.
W 2023 roku resort klimatu wydał na premie dokładnie 7 mln 871 tys. 899 zł 20 gr. Dla porównania rok wcześniej na ten cel przeznaczono nieco ponad 4 mln zł.
Wypłacone zostały też premie regulaminowe przyznawane pracownikom, którzy nie są członkami korpusu służby cywilnej czyli m.in. pracownikom administracji, kierowcom czy personelowi sprzątającemu.
Premie w MSWiA. Kamiński dał więcej niż rok wcześniej
Mariusz Kamiński, który zarządzał większym ministerstwem, przeznaczył na premie jeszcze więcej niż Anna Moskwa. W sumie na nagrody wydano około 11 mln zł.
ZOBACZ: Prezydent wysłał pismo do premiera. Chodzi o działania ministra Adama Bodnara
Do pracowników cywilnych i funkcjonariuszy trafiło prawie 7,3 mln zł. Na konta pracowników, którzy nie są członkami korpusu służby trafiło ponad 3,8 mln zł.
Rok wcześniej na premie w sumie przeznaczono 10,5 mln zł.
Premie dla pracowników. Ziobro i Błaszczak wydali 23 mln zł
Przed tygodniem media ujawniły wysokość premii wypłaconych w Ministerstwie Sprawiedliwości kierowanym wtedy przez Zbigniewa Ziobrę oraz Ministerstwa Obrony Narodowej, za którego sterami stał Mariusz Błaszczak. W sumie wydano na ten cel w obu resortach 23 mln zł.
Z kolei Ministerstwo Zdrowia - jak donosił "Fakt" - wydało na dodatki dla pracowników 42 mln zł.
Czytaj więcej