Fundacja Polsat pomogła małej Adzie. Dziewczynka przejdzie operację w USA

Polska
Fundacja Polsat pomogła małej Adzie. Dziewczynka przejdzie operację w USA
Polsat News
Fundacja Polsat pomogła małej Adzie. Dziewczynka przejdzie operację w USA

Mała Ada leci na operację do Stanów Zjednoczonych. To możliwe m.in. dzięki Fundacji Polsat i widzom Polsatu, którzy pomogli w zebraniu wielkiej kwoty - 10,8 milionów złotych. - Jesteśmy pełni niepokoju, ale jednocześnie wdzięczności, że mamy taką możliwość. Wiem, że dostaliśmy ogromny prezent, który ciężko będzie spłacić - mówi mama dziecka.

U dziewczynki jeszcze przed narodzeniem zdiagnozowano tetralogię Fallota - zespół wad serca. W jego wyniku krew z prawej komory serca małej Adrianny nie może przepłynąć do naczyń płucnych. 

 

Nadzieją dla dziewczynki jest operacja serca w amerykańskim ośrodku Stanford Medicine Children's Health. Specjaliści oszacowali jej koszt na 10,8 miliona złotych, co znacznie przekraczało możliwości finansowe rodziny.

 

Dzięki Fundacji Polsat, która włączyła się w zbiórkę, udało się zgromadzić potrzebną kwotę i umożliwić Adzie walkę o zdrowie w zagranicznej klinice. Rodzice dziewczynki nie kryją radości. 

Mała Ada leci do USA dzięki pomocy Polsatu. Czeka ją operacja

Ada po raz pierwszy wybierze się w piątek za granicę.

 

- Jeszcze do końca nie wie, co ją czeka, chociaż próbowaliśmy ją oswoić z walizkami i perspektywą wyjścia z domu na dłużej. My oczywiście jesteśmy pełni niepokoju, ale jednocześnie wdzięczności, bo to, że mamy taką możliwość, że Ada pójdzie i będzie miała operację, to coś, co nie zawsze się zdarza i wiem, że dostaliśmy ogromny prezent, który ciężko będzie spłacić - mówi w rozmowie z Polsat News mama dziewczynki, Aleksandra Fryczak. Podkreśla, że jest wdzięczna widzom Polsatu.

 

WIDEO: Polsat pomógł małej Adzie. Leci do USA

 

 

Tata dziewczynki, Jan Makary Fryczak, doprecyzował, że w poniedziałek Ada spotka się z amerykańskimi lekarzami.

 

- Następnego dnia będzie cewnikowanie i na podstawie tego badania będziemy mieli taki czas, kiedy chirurdzy będą przygotowywali się do wykonania tej operacji na podstawie właśnie badania - tłumaczy ojciec dziecka.

 

Dodaje, że to będzie czas, by dziewczynka zaaklimatyzowała się w nowym miejscu i odpoczęła. - To chwile oddechu przed długą, wielogodzinną operacją, zaplanowaną na 13 lutego - podsumowuje. 

 

W pierwszych dniach po operacji dziecko pozostanie w śpiączce farmakologicznej.

Karolina Gawot / pbi/ml / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie