Jemen. USA zestrzeliły drony Huti. Urządzenia były gotowe do ataku
Stany Zjednoczone zniszczyły 10 bezzałogowych dronów w Jemenie należących do rebeliantów Huti, które przygotowywały się do oddania strzałów. Dodatkowo okręt wojenny USA zestrzelił trzy irańskie drony i rakietę. Konflikt w regionie trwa od 19 listopada. Od tego czasu rebelianci zaatakowali statki na Morzu Czerwonym ponad 35 razy.
"F-18 zniszczyły 10 bezzałogowych dronów w zachodnim Jemenie, które przygotowywały się do wystrzelenia" - przekazała w mediach społecznościowych dziennikarka Norah O'Donnell, powołując się na wysokiego rangą urzędnika obrony w Bahrajnie.
W komunikacie nie podano informacji o ofiarach lub zniszczeniach. Według Dowództwa Centralnego Stanów Zjednoczonych (CENTCOM) wcześniej w środę Huti dokonali w Zatoce Adeńskiej ataku rakietowego na amerykański statek handlowy, który miał zmierzać do Izraela.
Jemen. Rebelianci Huti zaatakowali ponad 35 razy statki na Morzu Czerwonym
CENTCOM poinformowało, że amerykańska armia zniszczyła rakietę ziemia-powietrze jemeńskich rebeliantów Huti, gotową do wystrzelenia z Jemenu i uznaną za potencjalne zagrożenie dla amerykańskich samolotów.
Jak wyjaśniono, przed podjęciem działań przeciwko Huti siły amerykańskie ustaliły, że pocisk ziemia-powietrze "stanowi bezpośrednie zagrożenie" dla amerykańskich samolotów. Nie określono, jaki typ samolotu miał być celem Huti.
ZOBACZ: Armia Jemenu pręży muskuły przed atakiem USA. Jest nagranie
Rebelianci Huti, kontrolujący dużą część terytorium Jemenu, od 19 listopada przeprowadzili ponad 35 ataków na statki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej, zakłócając ruch morski w tym obszarze, niezwykle istotnym dla światowego handlu.
Ataki wzbudzają poważne obawy o ciągłość dostaw kluczowych dla gospodarki światowej towarów. Huti ze swojej strony deklarują, że poprzez ataki na statki chcą wesprzeć Palestyńczyków walczących z wojskami izraelskimi w Strefie Gazy.
Czytaj więcej