Poważny wypadek na Mazowszu. Bryła lodu spadła z naczepy tira

Polska
Poważny wypadek na Mazowszu. Bryła lodu spadła z naczepy tira
KPP w Garwolinie
W Parysowie pod Garwolinem bryła lodu spadająca z samochodu ciężarowego raniła kierowcę osobówki

Groźny incydent drogowy w Parysowie pod Garwolinem (woj. mazowieckie). Z naczepy samochodu ciężarowego spadła bryła lodu, która wbiła się centralnie w jadący z naprzeciwka samochód osobowy. Lód przebił przednią szybę pojazdu i ranił 23-letniego kierowcę. Mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami.

To już trzeci tego typu incydent odnotowany w bieżącym roku przez funkcjonariuszy z Garwolina. W dwóch poprzednich przypadkach lód spadający z busa i pojazdu ciężarowego uszkodził samochody osobowe.

O krok od tragedii. Bryła lodu przebiła przednią szybę samochodu

Zdecydowanie mniej szczęścia miał 23-letni kierowca bmw, który na początku ubiegłego tygodnia doznał obrażeń twarzoczaszki, kiedy przez przednią szybę jego samochodu wpadła bryła lodu.

 

ZOBACZ: USA. Wypadek w stanie Oklahoma. SUV uderzył w auto podczas kontroli policyjnej

 

Jak się okazało zsunęła się ona z dachu naczepy jadącej z naprzeciwka ciężarówki marki scania dokładnie wtedy, gdy pojazdy się mijały. Właściciel bmw trafił do szpitala.

 

Kierowca tira oddalił się z miejsca zdarzenia, lecz policjantom udało się ustalić jego tożsamość. Kiedy funkcjonariusze skontaktowali się z mężczyzną, 41-latek bronił się, że niczego nie zauważył. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Pilawy.

Policja ostrzega kierowców. Za nieodśnieżanie aut grożą kary

Podkom. Małgorzata Pychner z KPP w Garwolinie przypomina, że odśnieżanie pojazdu stanowi obowiązek każdego kierowcy. Jego niedopełnienie tworzy zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i może skończyć się z mandatem nie niższym niż 1500 złotych. Sprawa może również zostać skierowana do sądu.

 

Osoba prowadząca nieodśnieżony pojazd ponosi także odpowiedzialność karną, jeśli dojdzie z tego powodu do wypadku. Tego typu sytuacje reguluje art. 177 kodeksu karnego. Stanowi on o nieumyślnym spowodowaniu zdarzenia, w którym ucierpi inna osoba, poprzez niezachowanie zasad bezpieczeństwa. Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności. Jeśli wypadek będzie miał skutek śmiertelny, maksymalny wymiar karny wzrasta do ośmiu lat.

kjt / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie