Sejm. Politycy i przedstawiciele młodzieży spotkali się w ramach szczytu "ZmieńMY edukację!"
- Chciałabym podziękować żeście państwo przyszli i macie na sercu, to co dla Polski jest najcenniejsze, bo taka jest przyszłość narodu, jaka jest jej edukacja - mówiła Wanda Traczyk-Stawska podczas pierwszego szczytu edukacyjnego "ZmieńMY edukację!", który odbył się we wtorek w Sejmie.
We wtorek odbył się w Sejmie szczyt edukacyjny "ZmieńMY edukację!", zorganizowany przez Akcję Uczniowską przy wsparciu klubu Koalicji Obywatelskiej.
Na wydarzeniu pojawili się przedstawiciele młodzieży, środowisk edukacyjnych, politycy, a także m.in. uczestniczka powstania warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska.
Edukacyjny okrągły stół to według jego organizatorów "rozpoczęcie kulturalnego i edukacyjnego dialogu".
"Wasz głos będzie słyszany"
- To wyjątkowe wydarzenie, patrząc ile osób tu przyszło, są z nami i politycy, i ministrowie, i pani Wanda Traczyk-Stawska, która zawsze mówiła, że edukacja dzieci jest najważniejsza. Cieszę się, że będę mogła słuchać waszego głosu - powiedziała marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska do młodych ludzi, którzy przybyli na spotkanie. Dodała, że od dawna w "Sejmie ten głosy nie był słyszany".
- Wasze pomysły będą analizowane. Będziemy wspólnie szukać nowych rozwiązań. Zawsze mówiliście, że potrzeba stabilizacji, bezpieczeństwa praw i wolności w szkole. Mam nadzieję, że wspólnie do tego bardzo szybko dojdziemy - powiedziała.
ZOBACZ: Wanda Traczyk-Stawska do wojewody: Nie wolno tak robić. Jeśli pan nie ustąpi, ja się tu położę
Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska również zaznaczyła, że szkoła potrzebuje zmiany. - Szkoła już dawno przestała być atrakcyjna, została w tyle za pędzącym światem - stwierdziła.
Traczyk-Stawska: Jestem od najsłabszych
Minister edukacji Barbara Nowacka szczególnie wyjątkowo przywitała Traczyk-Stawską. - Głos młodych trzeba traktować bardzo poważnie, pani Wanda robi to zawsze - powiedziała i dodała, że spotkania będą służyły temu, żeby "polska szkoła znalazła się w XXI w.".
Głos zabrała także sama Traczyk-Stawska. - Chciałabym podziękować żeście państwo przyszli i macie na sercu, to co dla Polski jest najcenniejsze, bo taka jest przyszłość narodu jaka jest jej edukacja - powiedziała.
Tłumaczyła, że "trzeba kochać ten kraj, szanować wszystkich ludzi, a pamiętać o najsłabszych". - Ci najsłabsi czasem okazują się tymi, co najwięcej mają do zaoferowania. Trzeba o nich dbać, żeby nie byli samotni i nie żyli w nędzy - zaznaczyła.
ZOBACZ: Wanda Traczyk-Stawska: Trzeba zmienić ten rząd
Weteranka tłumaczyła, że "bywają wśród nich tak wspaniali ludzie ze swoja obecnością i tym, co mają do powiedzenia wzbogacają wszystkich innych".
Zaznaczyła, że sama jest "od najsłabszych", bo przez 30 lat uczyła dzieci specjalnej troski, "które były czasem bardzo inteligentne, ale unieruchomione chorobą". - I właśnie tych trzeba wspierać, bo oni myślą, są bardzo myślącymi ludźmi - powiedziała.