Lawina w Tatrach. W akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec TOPR
Lawina zeszła w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach. W akcji brał udział śmigłowiec TOPR. Ratownicy na miejscu odnaleźli jedną osobę. Tatrzański Park Narodowy przypomina, że w wyższych partiach gór wciąż panują trudne warunki do uprawiania turystyki.
O godz. 10:30 ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zostali poinformowani, że zeszła lawina w rejonie Miedzianego na stronę Doliny Pięciu Stawów.
Do akcji skierowano śmigłowiec TOPR.
- Po dotarciu na miejsce ustalono, że poszkodowany jest na powierzchni - przekazał dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Lawinisko przeszukiwało 20 ratowników i dwóch psów - dodał.
Po południu zakończono akcję ratunkową. Nie było więcej poszkodowanych osób.
WIDEO: Lawina w Tatrach. Akcja ratunkowa zakończona
Tatry. Ogłoszono trzeci stopień zagrożenia lawinowego
W niedzielę lawina na Przełęczy Kondrackiej pod Giewontem całkowicie przysypała turystę - jego odnalezienie i odkopanie zajęło ratownikom TOPR dwie godziny. Mężczyzna zmarł w Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Krakowie.
Jak przekazał Tatrzański Park Narodowy, pogoda zachęca do górskich wędrówek, jednak należy pamiętać, że w wyższych partiach Tatr wciąż panują trudne warunki do uprawiania turystyki.
Ze względu na trzeci stopień zagrożenia lawinowego, odradzane są wyjścia powyżej górnej granicy lasu.
ZOBACZ: Lawina w Tatrach. Akcja ratunkowa pod Kondracką Przełęczą
Szlaki w tej części Tatr są w wielu miejscach nieprzetarte i ich przebieg jest niewidoczny. Miejscami utworzyły się głębokie zaspy, a na graniach nawisy śnieżne.
Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego.
Czytaj więcej