"Politycy tracą władzę w prokuraturze". Politycy komentują decyzję Adama Bodnara
- Protestują i krzyczą politycy Prawa i Sprawiedliwości bo wiedzą, że tracą wpływ i władzę w sądach i prokuratorze - powiedziała w "Gościu Wydarzeń" posłanka Barbara Dolniak o reakcji Zjednoczonej Prawicy na decyzję ministra Adama Bodnara o odwołaniu 10 prokuratorów generalnych. Jacek Ozdoba stwierdził z kolei, że prokurator generalny nie ma kompetencji, aby podejmować takie działania.
Prokurator Generalny Adam Bodnar we współpracy z p.o. Prokuratora Krajowego Jackiem Bilewiczem odwołał 10 prokuratorów regionalnych i okręgowych - przekazało Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak przekazano, zmiany te mają na celu "przywrócenie tej służby [prokuratury -red.] obywatelom". To kolejny ruch ministra sprawiedliwości odwołujący urzędników prokuratury powołanych za czasów rządów PiS.
Adam Bodnar odwołuje prokuratorów. Politycy komentują
Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał w "Gościu Wydarzeń" swoich gości, czy minister Bodnar miał prawo odwołać prokuratorów.
- Oczywiście, że tak. Ta rzeczywistość pokazuje, że przez osiem lat rządzący stworzyli sobie aparat władzy w sądach i prokuraturze, za pośrednictwem którego chcieli na nie wpływać. W ciągu pierwszych kilku miesięcy po przejęciu władzy, minister Ziobro odwołał 148 prezesów i wiceprezesów sądów - stwierdziła Barbara Dolniak.
ZOBACZ: Wiek emerytalny do zmiany? Minister ds. równości: To dyskryminacja
Posłanka Koalicji Obywatelskiej wskazała, że ma nadzieję, że odwołania prokuratorów to dopiero początek. - Decyzje będą zapadać. Liniowi sędziowie nie zgłaszają protestów. Protestują i krzyczą politycy Prawa i Sprawiedliwości bo wiedzą, że tracą wpływ i władzę w sądach i prokuraturze - dodała była wicemarszałek Sejmu.
Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski podważył natomiast kompetencje p.o. prokuratora krajowego Jacka Bilewicza, ponieważ jego zdaniem w przepisach prawnych nie istnieje taka funkcja. - Prokurator krajowy, a nie prokurator generalny powinien taką decyzję podjąć - dodał poseł.
WIDEO: Barbara Dolniak i Jacek Ozdoba w "Gościu Wydarzeń"
- Za chwilę prokurator Bilewicz może spotkać się, że będzie musiał podejmować decyzje jako uzurpator decyzję dotyczącą kontroli operacyjnej lub zorganizowanych grup przestępczych. Wszyscy pełnomocnicy będą podważali jego decyzję ponieważ został powołany niezgodnie z prawem - ocenił parlamentarzysta.
- Nie wykluczam skarżenia przez odwołanych prokuratorów decyzji do sądu bo mają takie prawo. My w odróżnieniu od PiS dajemy wszystkim obywatelom jednakowe prawo. PiS jak doszedł do władzy to skrócił kadencję prezesom sądów i nie przewidział możliwości odwołania - odpowiedziała posłanka KO.
Zmiany w prokuraturze. "PiS prowadzi działania nerwowości"
Barbara Dolniak poinformowała, że Jacek Ozdoba wziął ze sobą do studia egzemplarz konstytucji. - Chyba ją pan długo odkurzał bo przez osiem lat tej konstytucji nie stosowaliście - dodała parlamentarzystka, wskazując że PiS wprowadzał prawo nieprawidłowo i umarzał postępowania, które dotyczyły sympatyków lub członków partii politycznych.
ZOBACZ: Polska dołączy do Prokuratury Europejskiej? Jest zapowiedź Adama Bodnara
- PiS i Suwerenna Polska prowadzą działania nerwowości i napiętej sytuacji, żeby cały czas tworzyć przekonanie, że źle się dzieje i wszyscy będą wychodzić z aresztów. Czy coś się dzieje złego? Czy postępowania przestały być prowadzone? Czy prokuratorzy nie składają aktów oskarżenia do sądów? Nic takiego się nie dzieje. Widzimy to wszyscy. To jest specjalne działanie PiSu, żeby wywołać u telewidzów wrażenie nerwowości. To politycy tracą władzę w prokuraturze i stąd taki krzyk polityków - wskazała przedstawicielka Nowoczesnej.
- Jestem przerażony, że była sędzia nie wie, że pełnomocnik, zauważając umocowania osoby wobec której wydawano decyzję przez sędziego czy prokuratora, który ma wątpliwy statut, że nie będzie tego podważał- odpowiedział poseł Ozdoba.
B. Dolniak: Wąsik i Kamiński utracili mandaty poselskie
Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał swoich co zrobić, aby uniknąć chaosu prawnego i czy mamy do czynienia obecnie z dwuwładzą w prokuraturze.
- Nie ma żadnej dwuwładzy. Nie ma czegoś takiego w prokuraturze. Praca trwa normalnie. Czy słyszeliście państwo, że jakieś postępowanie zostało wstrzymane lub się nie toczy? Od umarzania lub odmowy wszczęcia postępowania to Suwerenna Polska i PiS są znani wszystkim obywatelom - powiedziała Barbara Dolniak.
ZOBACZ: Któremu politykowi Polacy ufają najbardziej, a któremu najmniej? Sondaż CBOS
Politycy w "Gościu Wydarzeń" odnieśli się także do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
- Z momentem wydania orzeczenia przez sąd powszechny to orzeczenie jest prawomocne. Od tego momentu panowie Wąsik i Kamiński utracili mandaty poselskie. Dyskutowanie, czy sąd specjalny przy Sądzie Najwyższym mógł orzekać w takiej kwestii jest zupełnie nieuzasadnione. Sąd Najwyższy co najwyżej bada kwestie formalne i to wszystko - stwierdziła Barbara Dolniak.
- Konstytucja kwietniowa precyzowała, że trzeba być skazanym wyrokiem prawomocnym. Ta z 1997 roku już tego nie precyzuje bo ustrojodawca przewidział możliwość kreowania postępowania karnego - odpowiedział Jacek Ozdoba.
Wszystkie odcinki programu dostępne do obejrzenia tutaj.
Czytaj więcej