Szymon Hołownia pokazał sejmowe zakamarki. "Tutaj więzimy pracowników"
W serwisie You Tube pojawił się nowy odcinek wideopodcastu marszałka Sejmu. Szymon Hołownia wraz z Mikołajem Kałuszką prezentują w nim nieznane dotąd widzom zakamarki sejmowego kompleksu. W trzecim odcinku widzowie mogą zobaczyć m.in. stary dom poselski, bibliotekę, a nawet palarnię, którą polityk żartobliwie nazywa "kabinami do więzienia pracowników Kancelarii".
W najnowszy odcinku wideopodcastu, gościem marszałka Sejmu ponownie był Mikołaj Kałuszko z Wszechnicy Sejmowej.
Na początku marszałek Sejmu zabrał nas do pomieszczenia w budynku K, które nazywa się dolną palarnią. Następnie ekspert zwrócił uwagę na płaskorzeźby znajdujące się w instytucji, "które powinny przyświecać każdemu ustawodawcy". - Mamy alegorie pokoju z gołębiem, dalej sprawiedliwość z wagą, oświata z kagankiem i mądrość z sową - tłumaczył Kałuszko.
- Jeśli ustawodawca zadba o wszystkie cztery dziedziny to sława, która stoi pośrodku z wieńcem laurowym, ukoronuje go - wyjaśnia.
ZOBACZ: Andrzej Duda odpowiada Donaldowi Tuskowi. Padły słowa w obcych językach
Tak jak w poprzednich odcinkach, podczas spaceru po Sejmie, nie zabrakło żartobliwych komentarzy ze strony Szymona Hołowni. Podczas zwiedzania biblioteki wziął on do rąk złotą tabliczkę z napisem "silentium", co w języku łacińskim oznacza "cisza". - Postawie sobie to jako przestrogę dla wszystkich posłów, którzy chcieliby przekroczyć czas choćby o dziesięć sekund - powiedział marszałek Sejmu.
W sejmowej bibliotece Hołownia porozmawiał przez chwilę z posłanką Koalicji Obywatelskiej Kingą Gajewska, która pisze doktorat.
Szymon Hołownia oprowadza internautów po kompleksie sejmowym. "Tu więzimy pracowników"
- A w tych kabinach więzimy pracowników Kancelarii Sejmu, którzy za swoje niegrzeczne zachowanie uzyskali kary regulaminowe. Pięć do dziesięciu minut pobytu w kabinie. Zobaczcie, smutek też refleksja - mówił przedstawiciel Trzeciej Drogi wskazując na ustawione w budynku kabiny dla palaczy.
- Muszą zapalić, no ale trudno. Dura lex, sed lex (łac. Prawo jest trudne, ale prawo) - dodał. W dalszej części można zobaczyć korytarze hotelu poselskiego, biura komisji sejmowych czy sekretariat posiedzeń Sejmu. - Sejm jest tak dużą instytucją, zatrudnia ponad tysiąc pracowników, nie licząc posłów - wyjaśnił Szymon Hołownia.
ZOBACZ: Andrzej Duda o nowym rządzie: Mam nadzieję, że nie będą torpedowali dialogu
Gospodarz wideopodcastu zwrócił uwagę na fakt, że część pomieszczeń znajduje się pod ulicą Wiejską.
Kałuszko pytany o nazewnictwo budynków, wyjaśnił, że "literki są nadawane zgodnie z kolejnością". Początek jest w budynku A, czyli Senacie, a ostatnim i najnowszym jest budynek U. - Najciekawszy jest Ł, bo mieści stolarnię - dodał ekspert.
Podczas obchodu po instytucji wyjaśniono, że część sal wyposażonych jest w system inteligentnych kamer (potrafią wykrywać mowę i odwracają się w kierunku mówcy - red.).
- A na czym polega system inteligentnych kamer? Na tym, że jak wyczuwają nie inteligentną wypowiedź wyłączają obraz i robią facepalm? - zażartował Hołownia.
Czytaj więcej