Joe Biden będzie mógł "zamknąć granicę USA". Zaapelował do polityków
Prezydent Stanów Zjednoczonych zaapelował do polityków ws. reform imigracyjnych oraz pomocy dla Ukrainy. Joe Biden stwierdził, że przyjęcie uchwały jest "jedyną drogą, aby Ameryka mogła wygrać". Jednocześnie dodał, że gdy tylko przepisy zostaną przegłosowane, zamierza skorzystać z uprawnień "do zamknięcia granicy".
W niedzielę prezydent Stanów Zjednoczonych wydał oświadczenie, w którym zwrócił się do polityków. Zapowiedział, że jeśli negocjowany - od dłuższego czasu - pakiet reform imigracyjnych, połączony z pomocą dla Ukrainy zostanie przegłosowany, da mu to zupełnie nowe uprawnienia.
Joe Biden o zamknięciu granic USA
"To, co jest negocjowane, byłoby - gdyby stało się prawem - najtwardszym i najsprawiedliwszym zestawem reform, by zabezpieczyć granicę, jakie kiedykolwiek mieliśmy w naszym kraju" - napisał Joe Biden. "Jako prezydentowi dałoby mi to nowe uprawnienia nadzwyczajne, by zamknąć granicę, kiedy zostanie przytłoczona. I jeśli otrzymam te uprawnienia, użyję ich jeszcze tego samego dnia, kiedy podpiszę ustawę" - zadeklarował w oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom.
Prezydent USA dodał, że zapewnienie bezpieczeństwa kraju w ten sposób, jest jedyną możliwością, aby "Ameryka wygrała". Podkreślił, że jest to rozwiązanie "dla osób, które poważnie myślą o kryzysie granicznym" i "dla każdego, kto domaga się zaostrzonej kontroli".
ZOBACZ: USA. Donald Trump i Joe Biden Trump wygrali prawybory New Hampshire
Oświadczenie jest reakcją prezydenta na trwające od tygodni i wciąż przedłużające się negocjacje nad projektem ustawy, łączącej reformy imigracyjne z pakietem ponad 100 mld dolarów środków na pomoc dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu.
Mimo że zdaniem niektórych polityków w Senacie rozmowy są bliskie finiszu, w piątek spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson oświadczył w liście do kongresmenów, że projekt nie ma szans przejścia przez Izbę, bo restrykcje w nim zawarte nie idą wystarczająco daleko.
Pakiet ws. imigrantów i Ukrainy. Naciski Donalda Trumpa
Sprzeciw Johnsona i części innych polityków partii to m.in. efekt nacisków byłego prezydenta Donalda Trumpa, który zdaniem wielu republikańskich senatorów, domaga się "zabicia" ustawy, z uwagi na fakt, że kryzys na południowej granicy jest jego głównym argumentem w kampanii wyborczej przeciwko prezydentowi Bidenowi.
W praktyce ustawa przygotowywana od wielu tygodni stanęła pod znakiem zapytania, a republikańscy zwolennicy wspierania Ukrainy planują osobne przegłosowanie pakietu pomocy dla Kijowa.
Przypomnijmy, że w grudniu 2023 roku na południowej granicy USA, odnotowano rekordową liczbę zatrzymanych osób - ponad 300 tys. Mimo że aktualnie sytuacja wygląda nieco lepiej, to jednak służby graniczne stale apelują, że masowe napływy migrantów z całego świata przekraczają możliwości i zasoby Stanów Zjednoczonych.
Czytaj więcej