Czwartkowe posiedzenie Sejmu. Dzień pełen emocji
W czwartek po godzinie 10 rozpoczęło się posiedzenie Sejmu. Prace odbywają się też w komisjach. Posiedzenie komisji sprawiedliwości zostało zamknięte. Okazało się, że na sali, jako przedstawiciel Trybunału Konstytucyjnego, pojawił się sędzia Jarosław Wyrembak, który jest uznawany za tzw. sędziego-dublera.
To już koniec dzisiejszej relacji na żywo. Dziękujemy wszystkim śledzącym.
- Liczymy na to, że na nadzwyczajnym szczycie Rady Europejskiej kraje Wspólnoty osiągną porozumienie ws. zapewnienia Ukrainie 50 mld euro wsparcia - powiedział w czwartek minister ds. UE Adam Szłapka. Dodał, że w przypadku ponownego sprzeciwu Węgier szukane będzie porozumienie w gronie 26 państw wspólnoty.
W Sejmie trwa pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz ustawy Kodeks wyborczy.
Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała o wręczeniu Katarzynie Annie Kacperczyk powołania na wiceministra w randze podsekretarza stanu. W notce biograficznej na stronie ministerstwa podano, że Kacperczyk jest urzędniczką państwową z wieloletnim doświadczeniem m.in. we współpracy międzynarodowej i wsparciu współpracy gospodarczej i inwestycyjnej.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz odniosła się w sieci do zakończenia posiedzenia Komisji Sprawiedliwości. "Uzurpatorzy do domu" - napisała polityczka.
Platforma Obywatelska na platformie X stwierdziła, że politycy Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński nie są posłami więc nie będą głosować w czasie posiedzenia Sejmu.
W Sejmie trwa czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Wincenty Sławomir Broniarz stwierdził z mównicy, że wszyscy są beneficjentami i dłużnikami systemu oświaty. - Z czysto ludzkiego punktu widzenia powinniśmy cieszyć się jako środowisko z podwyżek dla nauczycieli. (...) Tutaj na forum tej Izby powinniśmy podjąć zobowiązanie, że będziemy wszyscy się tym zajmować, bez względu na legitymacje partyjną - dodał.
Zwiększenie renty z 1217,98 zł netto do kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę przewiduje obywatelski projekt nowelizacji ustawy o rencie socjalnej, który trafił do sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
- Przysyłanie dzisiaj osoby, która nie posiada statusu sędziego TK, aby przedstawiła sprawozdanie z działalności Trybunału pokazuje, że TK funkcjonuje dziś poza pewnym ustrojem państwa. (...) Nie mamy możliwości zadawania pytań i uzyskania odpowiedzi od organu do tego upoważnionego, od osoby która zostałaby prawidłowo do tego upoważniona - oceniła Gasiuk-Pihowicz.
Przewodnicząca komisji sprawiedliwości i praw człowieka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) w związku z tym oceniła m.in., że "ma wrażenie niespotykanej ilości nawarstwienia błędów prawnych, widząc to upoważnienie".
Posiedzenie komisji sprawiedliwości zostało zamknięte. Okazało się, że na sali, jako przedstawiciel Trybunału Konstytucyjnego pojawił się sędzia Jarosław Wyrembak, który jest uznawany za tzw. sędziego-dublera.
Krzysztof Brejza podkreślił, że Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński będą musieli się pojawić w Sejmie. "Zapewne wezwie ich komisja śledcza ds. Pegasusa".
"Przewodnicząca Komisji Niesprawiedliwości i Łamania Praw Człowieka - najpierw wzywa Trybunał Konstytucyjny do wskazania przedstawiciela na posiedzenie, a na posiedzeniu- nie uznaje tego przedstawiciela, i uzurpując sobie prawa wszelkich władz zaprzecza istnieniu TK" - napisał Paweł Szrot.
- Tematem bardzo ważnym są podręczniki. To jest źródło zła, poczynając od niesławnego podręcznika, który na szczęście zostanie usunięty. Ale co z podstawami programowymi? Od tego zależy, jak będą wyglądać podręczniki, z których korzystać będą nauczyciele. Bardzo namawiam na zmianę podstaw programowych, a przede wszystkim ich analizę i ocenę - mówił Bogusław Wołoszański (Koalicja Obywatelska).
- Nie nadążam już trochę za tym potokiem metafor i ciężkich oskarżeń, które pan poseł Kaczyński rzuca. Te słowa nadużywane tracą swoją wagę. Jeżeli ktoś mówi, że dochodzi do terroru, to chyba w życiu nie widział terroru i nie wie, jak ludzie w warunkach terroru są traktowani - mówi Szymon Hołownia, odnosząc się do prezesa PiS.
Na słowa Jarosława Kaczyńskiego, który mówił o rzekomym torturowaniu Macieja Wąsika bądź Mariusza Kamińskiego w aresztach, zareagował także Leszek Miller.
"Kaczyński torturuje Polaków od wielu lat swoimi bredniami. To tak boli, że 25-30 proc. elektoratu poddało się tym torturom" - napisał w serwisie X.
Arkadiusz Myrcha w rozmowie z dziennikarzami na sejmowym korytarzu odniósł się do sprawy Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
- Sytuacja skazanych odbiegała od standardów. Panowie mieli pełną opiekę medyczną, psychologiczną. W trakcie odbywania kary nie wpłynęły, także z ich strony, żadne sygnały, jakoby ich sytuacja była zła - mówił.
Jak dodał, "nie wie, skąd Jarosław Kaczyński bierze takie informacje". W tych słowach odniósł się do stwierdzenia prezesa PiS, jakoby politycy mieli być torturowani.
- W czasie ostatnich 8 lat rząd PiS dwukrotnie zamroził pensje nauczycielskie (...) Rezultatem takich "podwyżek" jest to, co obserwujemy niemalże w każdym przedszkolu, szkole - odchodzenie nauczycieli z zawodu i szukanie nowych osób na ich miejsce - mówił prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Marszałek Szymon Hołownia powiedział w czwartek w Sejmie, że antykoncepcja, również ta tzw. awaryjna, powinna być szeroko dostępna, właśnie po to, by rozwiązywać problemy ludzi, którzy znajdują się w trudnej sytuacji.
- Chcemy w sposób zaplanowany pojawić się w Sejmie. Na pewno się pojawimy, ale na naszych warunkach - podkreślił.
- Niech czeka dalej, my się pojawimy - powiedział Mariusz Kamiński w telewizji wPolsce, odnosząc się do Szymona Hołowni.
Michał Kołodziejczyk podzielił się na platformie X fragmentem przemówienia z dzisiejszych obrad Sejmu.
W Sejmie trwa pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela.
- Widzę człowieka, bardzo pogubionego, który jeszcze jest w stanie sprawiać kłopoty z punktu interesów państwa polskiego, ale na tym właściwie kończy się dzisiaj jego sprawczość - powiedział premier Donald Tusk w Sejmie o wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- Sędziowie, którzy wydali wyrok ws. byłych szefów CBA, sami powinni stanąć przed sądem. Prawomocne były też wyroki stalinowskie, a to są dokładnie tego rodzaju sądy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Oskarżył władze o stosowanie tortur wobec Mariusza Kamińskiego.
- Jestem całym sercem za. Jeżeli będę mógł się do czegoś przydać, to chętnie będę współuczestniczył, patronował, organizował, zapewniał salę - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zapytany o kwestię okrągłego stołu w sprawie zmian w sądownictwie.
Szymona Hołownię na sejmowym korytarzu pytano o nieoficjalne informacje dotyczące tego, że w Sejmie miałby dziś pojawić się Andrzej Duda, a razem z nim Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik. - Nic o tym nie słyszałem. Prezydent, jeśli by się tu pojawił, to zawsze jest w parlamencie mile widziany i oczekiwanym gościem. Natomiast nie wyobrażam sobie sytuacji, w której prezydent wprowadza do budynku Sejmu osoby, które nie mogą przebywać na jego terenie. To byłoby nieobyczajne i nie podejrzewam o takie chęci prezydenta. Po drugie byłoby absolutnie nieuprawnioną ingerencją władzy wykonawczej we władzę ustawodawczą - dodaje.
- Mamy sytuację nadzwyczajną i konstytucja właściwie przestała praktycznie obowiązywać. Wyjściem jest okres przejściowy, oczywiście z nowym rządem i następnie wybory. Inaczej tego się nie da rozwiązać - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Jeśli ktoś ma w głowie "zamach stanu", to chyba raczej prezes PiS Jarosław Kaczyński. My wygraliśmy wybory i legalnie przejęliśmy władzę w Polsce - mówił w Sejmie premier Donald Tusk.
- Decyzja marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest jednoznaczna. Ma moje absolutnie pełne wsparcie, decyzja jest automatyczna, wynika z zapisów prawa i wyroków sądowych - mówi Donald Tusk.
Donald Tusk podczas rozmowy z dziennikarzami na sejmowym korytarzu przyznał, że nie ma na razie większości w Sejmie do poparcia projektu, aby aborcja była dostępna do 12. tygodnia ciąży. - Dużo bardziej konserwatywni są panowie Kosiniak i Hołownia - mówi.
Czy Kamiński i Wójcik pojawią się w Sejmie? - Na pewno jako przesłuchiwani przez komisje śledcze - podkreśla premier.
- Prezes Kaczyński chce uwikłać na wszystkie sposoby prezydenta. Robi to dlatego, że taki ma interes polityczny i szczerze nienawidzi Andrzeja Dudy - ocenia Donald Tusk.
- Mam wiadomość dla posła Kaczyńskiego, który dziś bez danego trybu znów postanowił zabrać głos. Konstytucja zaczęła obowiązywać. To może być dla niektórych bolesne - mówi marszałek Sejmu.
Przed godz. 11 Przemysław Czarnek opublikował zdjęcia, na których widać policję, jak przekazał, "pod hotelem sejmowym i przed Sejmem".
"Także tajniacy. Tak wygląda strach Marszałka rotacyjnego przed posłami na Sejm RP. Smutne dni polskiego parlamentaryzmu" - dodał.
- Na razie nie ma żadnych sygnałów, żeby panowie Wąsik i Kamiński próbowali odebrać przepustki - mówi wicemarszałek Dorota Niedziela.
- Chcemy skrytykować rząd Donalda Tuska za bizancjum, które buduje, to znaczy za powołanie rekordowej liczby członków rządu. Żaden inny rząd w III RP nie zaczynał w tak szerokim składzie. Widać to już było podczas zaprzysiężenia, gdzie stanął cały szereg ministrów, mężczyzn, kobiet, część z nich to tzw. ministrowie bez teki, ludzie, którzy nie zarządzają żadnym konkretnym ministerstwem, nie mają pod sobą żadnych departamentów, ale są członkami Rady Ministrów ze wszystkimi przywilejami - powiedział Krzysztof Bosak z Konfederacji podczas konferencji w Sejmie.
- Jesteśmy zdeterminowani, by przywrócić rządy prawa w Polsce - podkreślił premier Donald Tusk.
Na sali są pustki.
- Jak emocjonalne wystąpienia pana premiera i pani Hartwich mają się do możliwości aborcji do 12. tygodnia na żądanie? (...) Państwo chcecie swoje emocje przenieść na dyskusje. PiS zawsze stoi po stronie wsparcia drugiego człowieka - mówiła Marlena Maląg.
Jak dodała, "będą sprawdzać, czy potrzebne działania są realizowane".
- Kiedy Michał Kołodziejczak zwrócił się do prezesa PiS "panie Kaczyński", ten odpowiedział per "gówniarzu" - powiedział Donald Tusk.
- Konstytucja przestała obowiązywać. Jest łamana - podkreślił Jarosław Kaczyński.
- Jeden z posłów czuje się źle, stosowano wobec niego tortury - podkreślił Jarosław Kaczyński.
Posłowie PiS - w większości - wyszli z sali obrad w momencie, gdy na mównicę weszła Iwona Hartwich.
- To co robi Donald Tusk, zwijanie europejskiego rolnictwa jest skandalem. A minister Kołodziejczak popiera tę politykę. My zatrzymaliśmy ukraińskie zboże! Dlaczego tego nie robicie? - pytał Robert Telus.
- Po tych 8 latach waszych rządów i 20 nie starczy, żeby ten bałagan naprawić, pan młody człowiek powinien o tym pamiętać - powiedział prezes PiS.
- Potrafiliście tylko wpuszczać jad między polskich rolników - kontynuuje Kołodziejczak.
- Doprowadziliście do tego, że polscy rolnicy wychodzą dziś na drogi - dodaje.
- Totalnie okłamywaliście polskich rolników - podkreślił Michał Kołodziejczak, zwracając się do posłów PiS i Kukiz'15.
- Zamiast prawa wprowadziliście bezprawie i dziś tego bronicie. To jest skandal i wszyscy to widzą - mówi Paweł Zalewski z Polski 2050.
- Pańskie groźby nie robią na mnie żadnego wrażenia - podkreślił Hołownia.
Michał Wójcik chce ponownie wejść na mównicę. Hołownia nie chce mu na to pozwolić.
Poseł zaczął mówić o prokuraturze, ale skończył mu się czas. Marszałek wyłączył mu mikrofon.
- Żądam od pana, żeby pan ich dopuścił do sprawowania mandatu - mówi Wójcik.
- Panie Hołownia, to co pan wyprawia to hańba. Hańbą okrywa pan izbę niższą polskiego parlamentu. Bezczelnie łamie pan konstytucję - podkreślił z sejmowej mównicy Michał Wójcik (PiS).
Na mównicy pojawił się poseł Jarosław Sachajko z wnioskiem formalnym. Opowiadał o środowym proteście rolników w całym kraju.
Na sali plenarnej nie ma polityków Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Rozpoczynają się obrady Sejmu.
- Panowie Wąsik i Kamiński nie mogą wejść do sali obrad, nawet z przepustkami - podkreślił Szymon Hołownia. - Jeżeli się zdarzy, że będą, to mamy na to metody - wskazał.
- Myślę, że dziś będzie dużo emocji, ale nie będzie obstrukcji - podkreślił Szymon Hołownia.
Samochody podjeżdżające pod główne wejście do Sejmu są dokładnie sprawdzane.
- Jeśli do decyzji (chęci wejścia do Sejmu - red.) dojdzie z ich strony to otrzymają jednorazowe przepustki. Nie ma zakazu wydania przepustek - powiedział Szymon Hołownia przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu.
Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska opublikowała w sieci harmonogram dzisiejszych obrad.
Z kolei dopytywany o to, czy politycy PiS mogą zjawić się w gmachu Parlamentu w asyście prezydenta Andrzeja Dudy stwierdził: - Może, może z królową Szwecji przyjadą.
- Podobno weszli przez garaż - tak ironicznie odpowiedział poseł Marek Suski, pytany przez dziennikarzy o to, czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik pojawią się dziś w Sejmie.
- Jeżeli pan prezydent chce uczestniczyć w tej szopce i udawaniu, że panowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami, to tylko świadczy o tym, jak zachowuje się prezydent - mówiła w rozmowie z dziennikarką Polsat News przed prezydium Sejmu Dorota Niedziela.
Kolejny twitt Macieja Wąsika. "Policja wzmacnia Straż Marszałkowską. Chyba kogoś szukają?" - napisał, dodając zdjęcie sprzed Sejmu.
- Miejsce Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest na komisji śledczej, a nie na sali plenarnej - ocenił w RFM FM szef komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych Dariusz Joński (KO). Poinformował, że Kamiński prawdopodobnie na przełomie lutego i marca zostanie wezwany na przesłuchanie.
Marszałkowi odpowiedział Maciej Wąsik. "Sprawa zamknięta? Pełna zgoda" - napisał, umieszczając zdjęcie postanowienia Sądu Najwyższego.
Panowie Kamiński i Wąsik nie są posłami. Mandatu pozbawił ich wyrok sądu, nie Sejmu. Dziś procedujemy ważne obywatelskie projekty. Oczekuję, że wszyscy uszanują obywateli, którzy te projekty do izby wnieśli - napisał marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
- Jeżeli straż marszałkowska i marszałek Hołownia zabronią lub zatrzymają wejście posłów Wąsika i Kamińskiego, to złamią prawo i będą mieli w przyszłości postępowanie prokuratorskie w tej sprawie - stwierdził poseł Marcin Przydacz w programie "Graffiti". Polityk zapowiedział, że "śpiewanie w Sejmie" i tzw. Ciamajdan odpadają.
Dziś o godz. 10 rozpoczną się dwudniowe obrady Sejmu. Posłowie zajmą się m.in. dwoma obywatelskimi projektami ustaw, złożonymi w ubiegłej kadencji Sejmu. Pierwszy to projekt nowelizacji ustawy o rencie socjalnej, który zakłada podwyższenie renty socjalnej do kwoty minimalnego wynagrodzenia.
Drugi to projekt noweli Karty Nauczyciela złożony przez ZNP. Dotyczy zmiany sposobu obliczania średniego wynagrodzenia nauczycieli.
Sejm rozpocznie prace także nad projektem nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym oraz Kodeksu wyborczego, autorstwa Polski 2050-Trzeciej Drogi. Ma on zapewnić ciągłość funkcjonowania samorządu gminnego w przypadku wyboru wójta, burmistrza lub prezydenta miasta na posła lub senatora.