Nietypowa interwencja straży. Dwulatka zamknęła opiekunów na balkonie
Chwila nieuwagi dwójki dorosłych, którzy mieli pod opieką dwulatkę, zakończyła się interwencją straży pożarnej. Dziewczynka zamknęła swoich opiekunów na balkonie.
Nietypowe zgłoszenie wpłynęło z Wrześni wpłynęło na numer alarmowy w poniedziałek chwilę przed godz. 10. Zgłaszający poinformował, że potrzebuje pomocy, bo raz z inną osobą dorosłą utknęli na balkonie.
Dwulatka zamknęła opiekunów na balkonie. Interweniowała straż
Oficer prasowy do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Wrześni mł. kpt. Jakub Nawrocki przekazał w rozmowie z polsatnews.pl, że zadysponowano dwa zastępy strażaków.
Na miejscu okazało się, że nie dwójka dorosłych nie tylko została uwięziona na balkonie, ale główne drzwi do lokalu również są zamknięte, a sama w mieszkaniu przebywa dwuletnia dziewczynka.
ZOBACZ: Portugalia: Turysta pomylił zamówienie. Interweniowały służby
Strażacy za pomocą narzędzi otworzyli mieszkanie, a następnie uwolnili dorosłych, których na balkonie zamknęła dwulatka.
- W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany - przekazał mł. kpt. Jakub Nawrocki.
Zabarykadował się w łazience z kochanką. Żona wezwała strażaków
To nie pierwszy raz, kiedy strażacy ruszają na pomoc w nietypowych sprawach.
W środę portal Remiza.pl podzielił się historią innej niecodziennej interwencji strażaków.
Mundurowi zostali wezwani do otwarcia mieszkania.
"Zgłaszała zmartwiona żona, bo mąż nie otwierał, nie reagował na pukania (nie miała kluczy). Po otwarciu i wejściu okazało się, że nic mu nie jest, zabarykadował się z kochanką w łazience" - czytamy w mediach społecznościowych portalu.
Czytaj więcej