Politycy PiS opuszczą dzisiaj zakład karny? "Nic nie stoi na przeszkodzie"
- Nic nie stoi na przeszkodzie, by Kamiński i Wąsik opuścili dzisiaj zakłady karne - stwierdził w "Gościu Wydarzeń" doradca prezydenta Błażej Poboży. Gość Bogdana Rymanowskiego odniósł się również do kwestii dokarmiania osadzonego Mariusza Kamińskiego przez sondę.
Prezydent Andrzej Duda zdecydował o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Decyzja prezydenta zapadła po tym, jak na jego biurko trafiły we wtorek akta sprawy polityków Prawa i Sprawiedliwości, a także opinia ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, w której wnioskował on o nieskorzystanie z prawa łaski. Kamiński i Wąsik zatrzymani zostali w Pałacu Prezydenckim dokładnie dwa tygodnie wcześniej.
Politycy PiS ułaskawieni. "To była samotna walka dwóch odważnych ludzi"
We wtorkowym "Gościu Wydarzeń" ponowne ułaskawienie polityków Prawa i Sprawiedliwości ocenił doradca prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Poboży.
- To była samotna walka dwóch odważnych, niezłomnych ludzi, którzy zawsze mieli walkę z korupcją na swoich sztandarach i są wzorem politycznej uczciwości. Dziś będą wolni - ocenił Błażej Poboży.
ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda ostro o Adamie Bodnarze. "Nie było pana stać na ludzki gest"
Doradca Prezydenta RP stwierdził, że osadzeni politycy Prawa i Sprawiedliwości są cały czas parlamentarzystami. - To są posłowie. Miejsce Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego jest na Wiejskiej, a nie w zakładzie karnym, gdzie są bezprawnie przetrzymywani - dodał.
WIDEO: Błażej Poboży w "Gościu Wydarzeń"
Bogdan Rymanowski dopytał swojego gościa, czy osadzeni politycy opuszczą dzisiaj zakłady karne i czy dokumenty potwierdzające ułaskawienie prezydenta Andrzeja Dudy dotarły już do Przytuł Starych, gdzie osadzony jest Maciej Wąsik.
- Mamy taką nadzieję. Za mną jest grono osób, które codziennie od 14 dni protestuje. Dokumenty są dopełnione, nic nie stoi na przeszkodzie, aby stało się to dzisiaj. Na to liczą obywatele, rodziny obydwóch parlamentarzystów, współpracownicy i wszyscy wyborcy - stwierdził doradca prezydenta RP.
"Formy torturowania". Doradca prezydenta o dokarmianiu Kamińskiego
Błażej Poboży ocenił działania prokuratora generalnego Adama Bodnara jako "obstrukcyjne". Jego zdaniem, cały wymiar sprawiedliwości wykazał się nadmierną nadgorliwością, aby "pojmać" skazanych polityków Prawa i Sprawiedliwości z Pałacu Prezydenckiego. - Wytrwali w proteście głodowym, nie złamano ich, pozostali wolnymi ludźmi, nie zostali zniszczeni i wierzę, że dzisiaj dopełni się to, na co wszyscy czekamy - dodał.
ZOBACZ: "Jedziemy odebrać naszych mężów". Żony polityków PiS zabrały głos po ułaskawieniu
Doradca Prezydenta RP odniósł się również do decyzji lekarzy o dokarmianiu Mariusza Kamińskiego przez sondę do nosa, mimo że wyraził zgodę na dokarmianie za pomocą kroplówki. - Traktujemy to jako formę torturowania. Ta procedura medyczna jest bardzo bolesna i Mariusz Kamiński się na to nie zgadzał. Pozostawał w tym konsekwentny i zdeterminowany - stwierdził polityk.
Gość Bogdana Rymanowskiego stwierdził, że Mariusz Kamiński jest gotowy do najwyższego poświęcenia za wartości, którym jest wierny. Zdaniem polityka, prowadzony przez byłych szefów CBA protest głodowy miał być wyrażeniem poczucia niesprawiedliwości. - Chciano doprowadzić do odarcia ich z godności. Nie udało się - dodał Błażej Poboży.
Były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji uznał w "Gościu Wydarzeń", że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są nadal posłami, co miały potwierdzać autorytety z zakresu prawa konstytucyjnego. - Nie wyobrażam sobie, aby Sejm pracował w niekonstytucyjnym składzie, jak miało to miejsce w zeszłym tygodniu - skwitował Poboży.
Pozostałe odcinki programu dostępne tutaj.
Czytaj więcej