Tragedia we Włoszech. 42-letniego Polaka odnaleziono na brzegu potoku
Na brzegu potoku Stura we włoskiej prowincji Turyn odnaleziono ciało 42-letniego mężczyzny z polskim obywatelstwem. Śledztwo w tej sprawie wszczęła policja. Polak najprawdopodobniej zmarł po kłótni z innym mężczyzną, który zadał mu kilka ran.
Jak podaje portal rainews.it ciało 42-letniego Polaka odnaleziono w piątek po południu w zalesionym terenie w pobliżu potoku Stura, na obrzeżach Venaria Reale, przez przypadkowego przechodnia.
Ciało Polaka we Włoszech. Policja poszukuje mordercy
Ustalono, że ofiara mieszkała w prowizorycznym schronisku w zalesionej okolicy Venaria Reale, niedaleko linii kolejowej Turyn-Ceres. Nie miała stałego adresu, była samotna i bezrobotna.
ZOBACZ: Polski alpinista zginął we włoskich Alpach. Wpadł do wąskiej szczeliny
Według wstępnych ustaleń, sprawca zadał 42-latkowi najprawdopodobniej siedmiu ciosów "ostrym przedmiotem" w klatkę piersiową, plecy i łydkę.
Mimo ran wykonał jeden telefon
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi obecnie policja. Na razie nie udało się zatrzymać sprawcy. Powstała już jednak pierwsza hipoteza dotycząca tragedii.
ZOBACZ: Sześcioro Polaków oskarżono o zabójstwo rodaka w Middlesbrough
Okazuje się, że tuż przed śmiercią, pomimo kilkunastu ran kłutych, Polakowi udało się zadzwonić do członków rodziny i przyjaciela, który zaalarmował policję. Kiedy służby dotarły na miejsce, mężczyzna już nie żył.
Śledczy uważają wstępnie, że atak mógł mieć związek z burzliwą kłótnią, która miała miejsce w piątek w historycznym centrum Venarii. W przepychance brał udział zmarły Polak i inny mężczyzna. Służby przeczesują lasy w pobliżu miejsca tragedii w poszukiwaniu wskazówek.
Czytaj więcej