Zbeniny. Kierowcę zbadali po wypadku. W alkomacie zabrakło skali
Chociaż był pijany, wsiadł za kierownicę, a co gorsza zabrał do samochodu trzy kolejne osoby. 54-latek nie dojechał do celu - nieopodal Chojnic jego volkswagen zderzył się z ciężarówką. Gdy policjanci zbadali mężczyznę alkomatem, okazało się, że urządzenie nie jest w stanie wykazać dokładnej liczby promili. W urządzeniu zabrakło skali.
Do wypadku doszło w piątek rano w Zbeninach (woj. pomorskie). 54-latek jadący Volkswagenem Golfem drogą wojewódzką nr 235 chciał skręcić w lewo, ale nie ustąpił pierwszeństwa o rok starszemu kierowcy ciężarowego samochodu. Oba pojazdy zderzyły się.
ZOBACZ: "Interwencja". Twierdzą, że kierowca mógł ich zabić. Śledczy mają inne zdanie
Wezwani na miejsce policjanci z Chojnic zbadali trzeźwość mężczyzny z volkswagena. W alkomacie jednak zabrakło skali - wykazał cztery promile z zastrzeżeniem, że stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu może być większe.
Zbeniny. Pijany kierowca spowodował wypadek. Miał co najmniej cztery promile
Ze względu na stan 54-latka pobrano od niego krew do dalszych badań, odebrano mu też prawo jazdy. Kierowca golfa oraz trzech jego pasażerów trafili do szpitala.
Dowody rejestracyjne obu pojazdów zostały zatrzymane. Mundurowi wykonali ponadto oględziny i zabezpieczyli ślady na miejscu zdarzenia. "Mogą one okazać się pomocne w wyjaśnianiu dokładnych przyczyn" - podała pomorska policja.
Pijanemu 54-latkowi, który mimo swojego stanu wsiadł za kółko, grozi kilka lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej