Wielka Brytania. Polak i jego córki nie żyją. Ciała odnaleziono w domu
Ciała Polaka, dwóch jego córek i 36-letniej kobiety odnalazła policja w angielskiej miejscowości Costessey. Wszystkie te osoby miały obrażenia. Trwa śledztwo, które wyjaśni przyczyny ich śmierci.
Cztery ciała zostały znalezione w piątkowy poranek w domu w Costessey w angielskim hrabstwie Norfolk. Angielskie służby otrzymały zgłoszenie tego samego dnia o poranku od zaniepokojonego sąsiada.
ZOBACZ: Tragedia przed koncertem Taylor Swift. "Była taka piękna i młoda"
Wielka Brytania. Tragedia w Anglii
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli cztery ciała: 45-letniego Polaka, który był właścicielem domu, jego dwóch córek i 36-letniej kobiety, która wedle brytyjskich mediów miała przebywać w domu z wizytą.
- U wszystkich czterech osób znaleziono obrażenia. Sekcja zwłok pozwoli ustalić przyczyny śmierci - poinformował Chris Burgess z policji hrabstwa Norfolk.
ZOBACZ: Francja. Tragedia w Boże Narodzenie. Mężczyzna zabił żonę i czwórkę dzieci
Dziennik "Daily Mail" podaje, że martwy 45-latek był inżynierem zajmującym się handlem nieruchomościami. Mężczyzna był absolwentem Politechniki Wrocławskiej. Przebywał w Wielkiej Brytanii od 20 lat. Dom w Costessey zakupił w grudniu 2016 r.
Według tego samego źródła matka dziewczynek od kilku miesięcy nie mieszkała z rodziną. Tożsamości zmarłej kobiety nie potwierdzono.
"Sąsiedzi są wstrząśnięci"
Informacja o tragedii wstrząsnęła lokalną społecznością. - To spokojna dzielnica, takie rzeczy się tu nie dzieją - powiedział BBC, mieszkający w okolicy Daniel Seeley. Dodał, że jest "absolutnie zszokowany".
- Pracujemy nad poznaniem wszystkich okoliczności, które doprowadziły do śmierci tych osób. Obecnie uważamy, że jest to odosobniony przypadek - powiedział Chris Burgess. - Zdaję sobie sprawę z szoku i zdenerwowania, jakie ten incydent wywoła w lokalnej społeczności, dlatego w weekend zwiększymy liczbę patroli w okolicy - dodał.
ZOBACZ: Tragedia pod Giżyckiem. Ciało 73-latka w zaspie śnieżnej
Policjanci przyznali w rozmowie z mediami, że w lesie w okolicy znaleziono nóż. - Jednak w tej chwili jesteśmy przekonani, że nie ma to związku z tym incydentem - podkreślił Chris Burgess.
W grudniu 2023 r. w rodzinie interweniowała policja, po otrzymaniu informacji o zaginięciu osoby. "Daily Mail" relacjonuje, że chodziło właśnie o 45-latka. Po poszukiwaniach mężczyzna został odnaleziony w okolicy. - Myślę, że w chwili zaginięcia miał problemy psychiczne. Ludzie mówili, że nie czuje się dobrze - powiedział portalowi jeden z sąsiadów.
Czytaj więcej