Włodzimierz Czarzasty z apelem do prezydenta. "Niech pan nie kombinuje"
- Niech pan nie kombinuje - zaapelował Włodzimierz Czarzasty do Andrzeja Dudy. Jak dodał nie rozumie, dlaczego prezydent wciąż nie wydał wobec skazanych polityków aktu łaski, skoro chce ich ułaskawienia. W "Graffiti" poruszono również temat wyborów samorządowych. - Upoważniono mnie i Roberta Biedronia, żeby podjąć rozmowy z KO, aby utworzyć blok z nimi - zdradził wicemarszałek Sejmu.
Trzecia Droga - PSL i Polska 2050 - idą razem do wyborów samorządowych, które odbędą się 7 i 21 kwietnia. Prowadzący Dariusz Ociepa pytał w "Graffiti", co z dwoma pozostałymi koalicjantami - Lewicą i KO.
- Z badań wynika, że rozsądnie by było, żeby były dwa bloki. Ja uważam, że lepiej byłoby jakby jest jeden. Ale jestem tylko jednym z liderów Lewicy - powiedział.
Przekazał, że kwestia wyborczych konfiguracji będzie poddana pod dyskusję. - Trzecia Droga podjęła taką decyzję, że idą sami. Mnie i Roberta Biedronia z kolei upoważniono do tego, żeby podjąć rozmowy z Koalicją Obywatelską, aby utworzyć blok z nimi - stwierdził. - Decyzja wstępnych rozmów, co do tego że uważamy, że dwa bloki byłyby w stanie odsunąć PiS od władzy w samorządach, jest pierwszą naszą rozmową, mamy potencjalnych partnerów i muszą sobie to przemyśleć. Każda decyzja zostanie uszanowana - podsumował.
W. Czarzasty: Nie przypuszczam, by tym panom się coś stało
W programie przytoczono również słowa czwartkowego gościa "Graffiti" Mariusza Błaszczaka, który stwierdził, że jeśli politykom w areszcie - Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi - "coś się stanie", to będzie za to odpowiedzialny minister Adam Bodnar.
ZOBACZ: Żony Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego apelują do Adama Bodnara. "Nie widzimy żadnych efektów"
- Po pierwsze - nie przypuszczam, by tym panom się coś stało, dlatego że są normalne procedury więzienne, które przecież nie są nastawione na to, by komukolwiek się coś stało - stwierdził Włodzimierz Czarzasty, dodając, że "panowie są normalnym więźniami i nikt nie będzie dla nich zmieniał zasad pobytu w więzieniu".
Czarzasty z apelem do prezydenta: Niech pan nie kombinuje
Prowadzący przypomniał, że obydwaj politycy rozpoczęli strajk głodowy. - Nie tworzyłbym takiej opowieści, że to są więźniowie polityczni, a sytuacja się dzieje na wschodzie Rosji. Tak nie jest, nie wejdę w taką narrację pt. legendy siedzą w więzieniu. Ja wejdę w narrację taką, że wreszcie jest tak, że cała klasa polityczna wie o tym, że osoby, które dokonują przestępstw, muszą trafić do więzienia - mówił wicemarszałek.
WIDEO: Włodzimierz Czarzasty w "Graffiti"
- Myślę, że w ogóle nie widać w tej koalicji, która jest reprezentowana przez trzy ugrupowania, chęci zemsty - stwierdził. Czarzasty podkreślił, że żeby Kamiński Wąsik wyszli z więzienia, potrzebny jest akt łaski. - Mówię jasno i precyzyjnie do pana prezydenta Andrzeja Dudy: niech pani kombinuje w tej sprawie. Jeżeli chce pan tych ludzi ułaskawić, jeżeli pan to zrobi dziś, to gwarantuje panu, że wyjdą dziś. Nie wiem, dlaczego on tego nie robi - stwierdził odnosząc się do wydania tego aktu.
- Spotyka się pan z żonami (Kamińskiego i Wasika - przyp. red.), robi pan grę, jest pan świetnym aktorem, a ma pan instrument, żeby pana przyjaciele mogli wyjść - dodał.
Odpowiedział również na pytanie prowadzącego, co stanie się, jak Kamiński i Wąsik wyjdą z więzienia i będą chcieli uczestniczyć w obradach Sejmu. - Zgodnie z polskim prawem, jeżeli ktoś ma taki wyrok jak Kamiński i Wąsik, to traci mandat poselski - zaznaczył.
Komisja ds. Pegasusa. Co z kandydatami PiS?
Włodzimierz Czarzasty przekazał, że obrady Sejmu, które pierwotnie miały się odbyć w zeszłym tygodniu, nie zostały przełożone ze względu na aresztowanie polityków PiS. - Posiedzenie Sejmu zostało przełożone ze względu na wyroki Sądu Najwyższego, które były w środę i czwartek. Wie, bo byłem na prezydium wtedy, gdy ta decyzja była podejmowana - zdradził wicemarszałek.
ZOBACZ: Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zatrzymani. Oświadczenie prezydenta Andrzeja Dudy
Czarzasty odniósł się również do zapowiedzi Mariusza Błaszczaka, że PiS nie zgłosi innych niż dotychczas kandydatów do komisji śledczych ws. Pegasusa. - To, że ktoś jest szefem klubu PiS nie znaczy, że wie, co mówi - oznajmił.
Podkreślił, że jeżeli PiS nie zgłosi innych kandydatów, to ugrupowanie nie będzie miało przedstawicieli w tym organie. - Tak samo, jak nie mają wicemarszałka w prezydium Sejmu. Miejsce dla nich jest, zapraszamy, ale niech zgłoszą kandydata. Skończyły się czasy, gdy łamiemy zasady, bo ktoś jest silny - powiedział.
Magdalena Sroka szefową komisji ds. Pegasusa. Czarzasty: Nie wykluczam
Stwierdził także, że możliwe jest, że szefową komisji zostanie Magdalena Sroka z Trzeciej Drogi, a nie Tomasz Trela z Lewicy. - Nie widzę przeciwwskazań, każdy z komisji może zostać wybrany. Pan Tomasz Trela byłby zarówno dobrym szefem, jak i wiceszefem, bo jest świetnym politykiem - zaznaczył.
ZOBACZ: Komisja ds. Pegasusa bez posłów PiS? "Sędziowie we własnej sprawie"
Jak dodał Tomasz Trela "raczej nie będzie kandydatem Lewicy na prezydenta Łodzi". - Z panem Tomaszem Trelą spotykam się prawie codziennie, nie wyrażał takich aspiracji - zdradził.
Pozostałe odcinki programu można zobaczyć TUTAJ.
Czytaj więcej