USA: Linia energetyczna spadła na samochód. Trzy osoby nie żyją
Spadająca gałąź zerwała linię energetyczną, która spadła na pojazd w stanie Oregon w USA, w którym znajdowało się czterech pasażerów. Troje z nich próbowało wydostać się z samochodu, jednak po wyjściu na zewnątrz i dotknięciu ziemi zostali porażeni prądem. Ich życia nie udało się uratować.
W Portland w stanie Oregon w USA w środę rano doszło do tragedii, która kosztowała życie trzy osoby. Podczas jednej z potężnych burz zerwana gałąź upadła na linię energetyczną, a ta przewaliła się na stojący w pobliżu samochód. W aucie przebywało czterech pasażerów - dwie osoby dorosłe, nastolatek oraz dwuletnie dziecko.
Rzecznik służb ratowniczych Portland Fire & Rescue - Rick Graves - podał, że osoby dorosłe i nastolatek prawdopodobnie próbowały wydostać się z auta. Gdy jednak stanęli na ziemi, najpewniej wciąż dotykając auta, zostali śmiertelnie porażeni prądem.
ZOBACZ: Wóz strażacki OSP uderzył w drzewo. Strażacy w szpitalu
Jedna z osób dorosłych miała na rękach dziecko, jednak pobliski mieszkaniec zdołał je wyrwać z objęć. Po przyjeździe na miejsce służb, oddał je w ręce strażaków. Dziecko nie odniosło widocznych obrażeń, jednak przewieziono je do szpitala na badania.
Tragedia w Oregonie. Trzy osoby porażone prądem
W oświadczeniu służby ratownicze zaapelowały o to, by w podobnych sytuacjach pozostać w pojeździe i zadzwonić na numer alarmowy. Ratownicy będą wiedzieć, jak postępować w danej sytuacji i jak odłączyć zasilanie od uszkodzonych kabli elektrycznych, co zniweluje prawdopodobieństwo porażenia.
ZOBACZ: Bangladesz. Każdego roku burze zabijają w kraju setki osób. U źródła problemu stoi zmiana klimatu
"Gdyby pozostali w pojeździe, najprawdopodobniej mogłoby do tego nie dojść" - przekazał Graves, cytowany przez OregonLive.
Od piątku w Oregonie w związku z zimowymi burzami zmarło co najmniej 11 osób. Zgony były spowodowane przez różne okoliczności, do których należały m.in. hipotermia, pożary i upadki gałęzi oraz drzew.