Zuzanna Rudzińska-Bluszcz w "Graffiti": Prokurator Jacek Bilewicz został właściwie powołany

"Prokurator Krajowy Dariusz Barski skierował Pana prokuratora Jacka Bilewicza do pracy w Biurze Prezydialnym, gdzie będzie on wykonywał przydzielone mu obowiązki służbowe" - podano na profilu Prokuratury Krajowej na platformie X.

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz stwierdziła, że w opinii resortu sprawiedliwości "sporu nie ma", a prokurator Jacek Bilewicz został właściwie powołany na stanowisko i "wykonuje swoje obowiązki zgodnie z art. 2 ustawy o prokuraturze". 

ZOBACZ: Jest komunikat z Prokuratury Krajowej. Chodzi o Jacka Bilewicza

- Dzisiaj o 6:30 z wpisu dowiedzieliśmy się o skierowaniu pana prokuratura Bilewicza do Biura Prezydialnego. Natomiast zarówno minister sprawiedliwości, prokurator generalny, jak i p.o. prokuratora krajowego Jacek Bilewicz stawią się w Prokuraturze Krajowej, żeby wypełniać swoje obowiązki - skomentowała. 

Dodała, że jej zdaniem decyzja prok. Barskiego jest nieskuteczna prawnie. Podkreśliła, że prok. Bilewicz został powołano na stanowisko przez premiera Donalda Tuska, na wniosek ministra Adama Bodnara. 

Chaos w prokuraturze. Wiceminister: Działamy w granicach prawa

Marcin Fijołek zapytał wiceminister, jak długo może potrwać okres dwuwładzy i kto rozstrzygnie tą sytuację. 

- Pan prezydent mówi o sporze kompetencyjnym, mamy skargę konstytucyjną złożoną przez prokuratora Barskiego. Dla mnie sporu kompetencyjnego nie ma, nie ma tych wątpliwości. Organy prokuratury działają, Prokuratora Krajowa działa pod wodzą prok. Bilewicza - tłumaczyła Rudzińska-Bluszcz. 

ZOBACZ: Prok. Dariusz Barski: Jestem Prokuratorem Krajowym

Wiceminister skomentowała sugestie, jakoby koalicja rządząca szukała "kruczków prawnych" by pozbawić prokuratora Dariusza Barskiego stanowiska. - To sugeruje, że działamy gdzieś poza prawem (...) Działamy na podstawie i w granicach prawa - powiedziała.  Przyznała, że resort zwrócił się z prośbą o opinię do czterech profesorów prawa, którzy analizowali odpowiednie przepisy.

WIDEO: Zuzanna Rudzińska-Bluszcz w "Graffiti"

Wiceminister zapowiada zmiany. Chodzi o Fundusz Sprawiedliwości

- Mamy wynik kontroli Najwyższej Izby Kontroli, który nie pozostawia suchej nitki na Funduszu Sprawiedliwości. Przede wszystkim zostały złamane zasady gospodarki finansami publicznymi. Pamiętajmy, że fundusz sprawiedliwości to pieniądze publiczne, które zostały w ramach funduszu celowego przeznaczone na szczególny cel, jakim jest pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem, przeciwdziałaniu przestępczości - mówiła Rudzińska-Bluszcz. Dodała, że pieniądze "szły nie na wyznaczony cel", "były wydatkowane ze złamaniem zasad wydatkowania środków publicznych".

Ponadto przez pięć lat przekładany był audyt wewnętrzny. - To złamanie przepisów o dyscyplinie finansów publicznych. Będziemy to nadal analizować - dodała. Wyniki audytu mają być znane w ciągu kilku tygodni. 

ZOBACZ: Rozdzielenie funkcji ministra i prokuratora. Adam Bodnar zapowiada projekt ustawy

- Chciałabym powołać społeczny zespół ekspertów i ekspertek ds. Funduszu Sprawiedliwości, który zastanowiłby się jakie nowe zasady wprowadzić - zapowiedziała wiceminister. 

- Do końca tygodnia ministerstwo sprawiedliwości przedstawi założenia rozdzielania funkcji prokuratura generalnego i ministra sprawiedliwości. Myślę, że jest to ruch oczekiwany przez wszystkich. Trybunał Konstytucyjny również jest w kręgu naszych zainteresowań. To grzech pierworodny kryzysu praworządności - dodała. 

Chaos w prokuraturze

Dariusz Barski został ogłoszony Prokuratorem Krajowym w 2022 roku. Ten bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry zastąpił na stanowisku Bogdana Święczkowskiego, który to z kolei został sędzią Trybunału Konstytucyjnego. 

ZOBACZ: Spór o Prokuratora Krajowego. Prezydent złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego

Jacek Bilewicz natomiast - decyzją nowego szefa resortu sprawiedliwości Adama Bodnara - został p.o. Prokuratora Krajowego w ostatni piątek. Minister rządu Koalicji 15 Października uznał, że powołanie Barskiego przebiegło na podstawie nieistniejących przepisów. 

Poprzednie "Graffiti" do obejrzenia na polsatnews.pl. 

WIDEO: Aleksandra Gajewska tłumaczy się ze słów o 800 plus