Belgia. Wrzaski przeraziły mieszkańców. Nietypowy finał policyjnej interwencji
To musiała być jedna z dziwniejszych interwencji, w jakiej brali udział belgijscy policjanci. Z mieszkania w belgijskim Limelette dochodziły przeraźliwe wrzaski, które zaniepokoiły sąsiadów. Gdy na miejsce przybył patrol, okazało się, że sprawczynią zamieszania była... papuga.
Do zdarzenia doszło w Limellette, miasteczku w centralnej części Belgii. Był niedzielny wieczór, gdy policjanci otrzymali telefon od zaniepokojonych mieszkańców z ulicy Avenue des Sorbiers.
ZOBACZ: Belgia. Skonfiskowano sprzęty z biura minister ds. migracji. Powodem niezapłacone kary
Policjanci usłyszeli, że w jednym z domów najprawdopodobniej trwa brutalna awantura domowa, ponieważ dochodziły z niego przeraźliwe wrzaski. Na miejsce natychmiast skierowano patrol interwencyjny.
Papuga zaalarmowała policjantów
Gdy funkcjonariusze zapukali pod wskazany w wezwaniu adres, otworzyli im domownicy, którzy wyglądali na bardzo zaskoczonych. W domu nikt się nie kłócił, a hałasowała ich papuga. Mieszkańcy wytłumaczyli, że ich ptak czasami przeraźliwie krzyczy, gdy się zdenerwuje.
To nie pierwszy raz, kiedy media opisują zamieszanie wywołane przez różne gatunki papug. Ptaki potrafią też pomagać policji. Pod koniec lipca India Today opisało sytuację, w której papuga pomogła rozwiązać sprawę morderstwa sprzed lat.
W 2014 roku w indyjskiej Agrze doszło do morderstwa kobiety, która była żoną redaktora naczelnego lokalnej gazety - Vijaya. Świadkiem morderstwa była papuga. Ptak w podejrzany sposób reagowała na obecność siostrzeńca Vijaya - Ashu. Od czasu morderstwa cichy ptak, wykrzykiwał głośno imię krewnego. Policja zainteresowała się mężczyzną, który przyznał się do zbrodni.
Źródło: "Het Laatste Nieuws"
Czytaj więcej