Wybuch pieca w domu w Imielnie. Nie żyje 36-latek
36-letni mężczyzna z gminy Imielno (woj. świętokrzyskie) zginął w wyniku wybuchu pieca centralnego ogrzewania. Do tragedii doszło w piwnicy domu jednorodzinnego. Strażacy i policja ustalają przyczyny wypadku.
- Zgłoszenie o wybuchu strażacy otrzymali w sobotę o godz. 11:35. Na miejsce wysłano pięć zastępów straży - przekazał st. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach.
Tragiczny wypadek w kotłowni. Nie żyje 36-latek
Do wypadku doszło w domu jednorodzinnym w Imielnie. - W podpiwniczeniu budynku eksplodował piec centralnego ogrzewania. W tym czasie w kotłowni przebywał 36-letni mężczyzna. W wyniku wybuchu został wyrzucony z pomieszczenia kotłowni przez drzwi. Mężczyzna miał znaczne uszkodzenia głowy, ze względu na widoczne znamiona śmierci odstąpiono od działań ratunkowych - przekazał oficer prasowy kieleckiej straży pożarnej.
ZOBACZ: Pożar sklepu AGD w Międzychodzie. Ewakuowano kilkadziesiąt osób
Jak poinformował bryg. mgr inż. Tomasz Szymański z KP PSP w Jędrzejowie, dom w którym doszło do wybuchu był na co dzień niezamieszkany, rodzina przyjeżdżała tam sporadycznie. - Na miejscu wypadku były dwie osoby, kobieta i mężczyzna, którego nie udało się uratować. Po przyjeździe na miejsce strażaków piec był całkowicie zniszczony, siła wybuchu wyrzuciła mężczyznę przed dom - doprecyzował strażak w rozmowie z polsatnews.pl.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy mają ustalić szczegółowe okoliczności tragicznego wypadku.
Czytaj więcej