Wybory w Rosji. Przeciwnik Putina uderza w dyktatora. "To jego błąd"
Kontrkandydat Władimira Putina w wyborach prezydenckich w Rosji skrytykował głowę państwa. Borys Nadieżdin na spotkaniu z żonami zmobilizowanych żołnierzy nazwał wojnę w Ukrainie "wielkim błędem Putina". - Chcemy, żeby żołnierze po prostu wrócili - mówił polityk.
Kandydat w nadchodzących wyborach prezydenckich w Rosji Borys Nadieżdin określił decyzję o rozpoczęciu wojny w Ukrainie jako "wielki błąd" - informuje NBC News. Polityk spotkał się w czwartek z żonami zmobilizowanych żołnierzy.
Jak mówił, wojna - nazywana przez Kreml "specjalną operacją wojskową" - była "oczywiście wielkim błędem Putina, którego konsekwencje będą bardzo poważne".
ZOBACZ: FSB: Zatrzymaliśmy polskiego szpiega
Według Nadieżdina żołnierze na froncie "spłacają swój dług, naprawdę przelewają tam swoją krew i ryzykują życiem". - Chcemy, żeby po prostu wrócili - mówił polityk.
Przeciwnik Putina krytykuje przywódcę Rosji
Nadieżdin reprezentuje centroprawicową partię Inicjatywa Obywatelska, która nie ma przedstawicieli w parlamencie, ale stara się zebrać niezbędne 100 tys. podpisów, by móc zgłosić swojego kandydata.
Nie jest pewne, czy Nadieżdin uzyska wystarczające poparcie, by ogłosić swój start w wyborach oraz jak daleko będzie mógł posunąć się w swojej krytyce wojny. Wkrótce po tym, jak Putin wysłał swoją armię do Ukrainy, Rosja wprowadziła przepisy, które przewidują surowe kary więzienia za "dyskredytację" sił zbrojnych lub umyślne rozpowszechnianie fałszywych informacji na ich temat.
Nadieżdin obiecywał przedstawić plan zakończenia konfliktu, a w zeszłym tygodniu ostro skrytykował władze w związku z przerwami w dostawie ciepła, które dotknęły niektóre części Rosji.
ZOBACZ: Rosja. Nowosybirsk zalany z powodu pęknięcia rury. Mieszkańcy odcięci od dostaw ciepła
"Miasta zamarzają. Kto jest winny?" - pytał w mediach społecznościowych. "Ogromne kwoty wydane i zaplanowane na specjalną operację wojskową można było zainwestować w poprawę jakości życia moich współobywateli" - napisał.
Wybory w Rosji. Wygrana Putina jest pewna?
Zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Putina nie mają wątpliwości co do wygranej dyktatora. Putin całkowicie kontroluje np. media, a najbardziej znany rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny odsiaduje wieloletni wyrok więzienia w kolonii karnej.
Krytycy twierdzą ponadto, że przywódca Rosji stwarza jedynie pozory na istnienie demokracji w kraju, ale Kreml jest przekonany, że Putin wygra, ponieważ cieszy się prawdziwym poparciem społecznym.
Gdy przywódca Rosji ogłaszał swoją decyzję o ponownym starcie, dał jasno do zrozumienia, że wojna ma kluczowe znaczenie dla jego kampanii wyborczej. W grudniu Putin stwierdził, że Moskwa wzmacnia swoją pozycję na całej linii frontu w Ukrainie i zapowiadał, że będzie kontynuować działania, aż osiągnie swoje cele.
Czytaj więcej