FSB: Zatrzymaliśmy polskiego szpiega

Świat
FSB: Zatrzymaliśmy polskiego szpiega
FSB
Zatrzymanie "polskiego szpiega" w Rosji

W Rosji zatrzymano "polskiego szpiega" - przekazała Federalna Służba Bezpieczeństwa. Rosjanie twierdzą, że mężczyzna działał w strategicznym przedsiębiorstwie i przekazywał polskim służbom tajne informacje. Rzecznik MSZ przekazał nam, że ambasada RP w Moskwie zbiera informacje na ten temat.

Według FSB zatrzymany był pracownikiem zakładu w obwodzie penzeńskim, którego granice znajdują się 400 kilometrów na południowy wschód od Moskwy. Operację przeprowadzono na podstawie podejrzenia o współpracę z obcym państwem na zasadzie poufności.

 

W komunikacie pojawia się jedynie informacja, że przedsiębiorstwo ma status "specjalnego znaczenia". Najczęściej dotyczy to firm działających w branży wojskowej lub obszarach specjalnych dla technologii i energetyki. Pracownicy takich firm są prześwietlani przez służby specjalne.

 

"Informacje w tej sprawie obecnie zbiera nasza placówka w Moskwie. Poza komunikatem Interfaxu nie mamy obecnie dodatkowych informacji" - przekazał polsatnews.pl Paweł Wroński, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Dolary, cztery telefony i polska konstytucja

FSB twierdzi, że mężczyzna nawiązał kontakt z polskimi służbami i przekazywał tajne informacje. W zamian miał mieć ułatwiony wyjazd za granicę. "W wyniku czynności operacyjno-rozpoznawczych udokumentowano nielegalne działania figuranta mające na celu zebranie informacji o wielkości produkcji przedsiębiorstwa w ramach zamówienia obronnego państwa, o których dowiedział się w trakcie wykonywania czynności służbowych" - czytamy w komunikacie Rosjan.

 

ZOBACZ: Ukraiński ruch oporu wysadził samochód z oficerami FSB na pokładzie

 

W materiale filmowym z zatrzymania, które opublikowała FSB, pokazano mężczyznę oraz jego mieszkanie.

 

Według Rosjan zatrzymany miał w mieszkaniu dolary, kilka telefonów i polską konstytucjęFSB
Według Rosjan zatrzymany miał w mieszkaniu dolary, kilka telefonów i polską konstytucję

 

Znaleziono tam rosyjski paszport, banknoty amerykańskich dolarów i rosyjskich rubli, cztery telefony komórkowe oraz, co szczególnie zaskakujące, polską konstytucję. Jeśli mężczyzna chciał rzekomo w tajemnicy współpracować z polskim wywiadem, trudno sobie wyobrazić, że przechowywał w mieszkaniu polskie akty prawne, sugerujące taką współpracę.

Jakub Krzywiecki / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie