Jarosław. Poszukiwany chciał zmylić policję. Schował się w sianie

Polska
Jarosław. Poszukiwany chciał zmylić policję. Schował się w sianie
KPP Jarosław
Poszukiwany próbował schować się przed policją w stogu siana

Poszukiwany listem gończym 30-latek próbował ukryć się przed funkcjonariuszami w sianie - informuje KPP w Jarosławiu. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Na widok policjantów wchodzących na jego posesję uciekł do obory. Po wyjściu z siana trafił prosto na komendę.

Policjanci z Jarosławia w województwie podkarpackim otrzymali zgłoszenie, że do jednego z domów na terenie gminy przyjechał 30-latek ścigany listem gończym. W październiku 2023 roku Sąd Rejonowy w Rzeszowie wydał za nim nakaz aresztowania, gdy ten nie stawił się do aresztu w celu odbycia kary.

Chciał zmylić policję. Uciekł do obory

Mężczyzna uciekł przed wymiarem sprawiedliwości za granicę, wkrótce wrócił jednak do kraju. Gdy policjanci się o tym dowiedzieli, udali się do jego miejsca zamieszkania. Jak czytamy w komunikacie policji, na widok służb 30-latek rzucił się do ucieczki. W pewnym momencie wbiegł do obory, a w jego ślad poszli mundurowi.

 

Kryjówka wybrana przez zbiega nie okazała się bezpieczna. Po chwili poszukiwań funkcjonariusze odnaleźli go na poddaszu obory, gdzie usiłował schować się między balami z sianem. Z obory mężczyzna został odprowadzony prosto na komendę.

 

ZOBACZ: Augustów. Koń galopował po drodze krajowej. Akcja policjantów

Siano popularną kryjówką 

Podobna sytuacja zdarzyła się w październiku ubiegłego roku w gminie Baćkowice w województwie świętokrzyskim. Policjanci z Opatowa chcieli zatrzymać 43-latka poszukiwanego za niepłacenie alimentów. Według informacji przekazanych funkcjonariuszom mężczyzna miał ukrywać się w swoim domu. Gdy policjanci nie zastali go na miejscu, postanowili przeszukać także budynki gospodarcze.

 

Ścigany mężczyzna próbował przechytrzyć funkcjonariuszy, chowając w szopie, a dokładniej pośrodku leżącego tam stogu siana. Policjanci okazali się być sprytniejsi od zbiega i przeszukali siano, znajdując w ten sposób poszukiwanego. Po zatrzymaniu trafił do aresztu na pięć miesięcy.

Kajetan Leśniak / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie