Antoni K. skazany. Prowadził pod wpływem narkotyku

Polska
Antoni K. skazany. Prowadził pod wpływem narkotyku
PAP/Albert Zawada
Anotni Królikowski został skazany za prowadzenie pod wpływem marihuany

Znany aktor Antoni K. został skazany za prowadzenie samochodu pod wpływem marihuany. Sąd Rejonowy Warszawa-Wola wymierzył mu karę roku ograniczenia wolności z obowiązkiem prac społecznych w wymiarze 20 godzin w miesiącu oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 lat. Podczas procesu aktor tłumaczył, że substancji używał w celach leczniczych i padł ofiarą donosu. Wyrok jest nieprawomocny.

Sąd Rejonowy Warszawa-Wola uznał Antoniego K. winnego prowadzenia samochodu pod wpływem marihuany i wymierzył mu karę roku ograniczenia wolności z obowiązkiem prac społecznych w wymiarze 20 godzin w miesiącu oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres trzech lat. Sąd nakazał mu też zapłatę 7 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i pokrycie kosztów sądowych. O taką karę wnosiła prokurator Anna Pardo. 

 

ZOBACZ: Włochy. Znany aktor rozgniewał mieszkańców miasta. Wszystko przez zaginięcie jego kota

 

Sędzia Beata Machowska-Nowak w uzasadnieniu podkreśliła, że materiał dowodowy nie budzi żadnych wątpliwości, a zachowanie psychomotoryczne sprawcy ma wpływ na popełniony czyn.

 

- Kwestie życiowe, osobiste nie mają wpływu na to, że ktoś popełnia czyn zabroniony - mówiła sędzia. Marihuana lecznicza nie jest środkiem wpisanym na listę leków dla osób cierpiących na chorobę, z którą boryka się aktor.

 

Sędzia podkreśliła, że Antoni K. przyjmuje marihuanę leczniczą legalnie, ale nielegalne jest prowadzenie pod jej wpływem pojazdów. Wyrok jest nieprawomocny.

Antoni K. skazany. "To działanie w złej wierze"

Podczas środowej rozprawy K. argumentował, że powodem jego zatrzymania "nie były okoliczności związane z nieprawidłową jazdą samochodem, ale anonimowy donos".

 

- Osoba składająca donos wiedziała, że leczę się marihuaną leczniczą i wykorzystała ten fakt, żeby oskarżyć mnie o prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających (...). Było to działanie w złej wierze - mówił na sali rozpraw. Dodał, że został publicznie zlinczowany i "postawiony na równi z nietrzeźwymi kierowcami".

 

Antoni K. przekonywał, że marihuana pozwala mu walczyć z objawami choroby, na którą cierpi i nie wsiadał z kierownicę w czasie krótszym niż 8 godzin po zażyciu marihuany. Dopytany przez sąd, czy lecznicza marihuana została zaordynowana mu przez lekarzy, odparł, że to jego "inicjatywa prywatna".

 

Podczas środowej rozprawy sąd przesłuchał też biegłych, którzy podtrzymali swoje opinie w tej sprawie.

Aktor usłyszał wyrok. Prowadził pod wpływem narkotyku

Akt oskarżenia przeciwko Antoniemu K. trafił do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli pod koniec maja. Aktor oskarżony został w nim o prowadzenie samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości pod wpływem substancji psychotropowej - marihuany.

 

Przy oskarżeniu prokuratura posiłkowała się opinią toksykologiczną. "W momencie kierowania pojazdem oskarżony był pod wpływem delta-9-tetrahydrokannabinolu, co można porównać do stanu nietrzeźwości wywołanego spożyciem alkoholu” - wskazywano.

lmo/kg / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie