Donald Tusk o sprawie polityków PiS: Martwią mnie działania prezydenta

Polska
Donald Tusk o sprawie polityków PiS: Martwią mnie działania prezydenta
Polsat News
Premier Donald Tusk

- Oni wybierają inne miejsce odosobnienia. Tym miejscem jest Pałac Prezydencki - powiedział Donald Tusk o Macieju Wąsiku i Mariuszu Kamińskim. - Martwi mnie, że prezydent włączył się w działania organizowane przez Jarosława Kaczyńskiego - dodał premier. Następnie zacytował fragment Kodeksu karnego dotyczący ukrywania przestępców.

- Sytuacja jest niebywała. Oni wybierają inne miejsce odosobnienia. Tym miejscem jest Pałac Prezydencki. Jest to oczywiste wykorzystywanie pewnej sytuacji, w której nikt nie będzie używał siły wobec takiej instytucji, jak prezydent RP - powiedział premier Donald Tusk.

Donald Tusk: Działania wymierzone w fundamenty państwa

We wtorek skazani politycy PiS Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński wzięli udział w uroczystościach w Pałacu Prezydenckim. Po nich wydali oświadczenie z terenu Pałacu, w którym wskazali, że nie ukrywają się przed wymiarem sprawiedliwości. Następnie wrócili do gmachu.

 

- Mamy do czynienia z próbą zbudowania dwuwładzy z udziałem najważniejszych instytucji państwa. Martwi mnie, że prezydent włączył się w działania organizowane przez Jarosława Kaczyńskiego - dodał Donald Tusk.

 

- Są to działania wymierzone w fundamenty państwa polskiego. Do tych działań usiłuje się wciągnąć Sąd Najwyższy, prokuraturę, bo te instytucje pozostają w rękach PiS. Jest rzeczą bardzo niepokojącą, że także prezydent angażuje się w wywołanie tego konfliktu - ocenił premier. 

 

Donald Tusk zacytował też fragment Kodeksu karnego dotyczący ukrywania sprawców przestępstw. 

 

- To paragraf pierwszy artykułu 239. Kodeksu karnego: "Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, tworzy fałszywe dowody, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego, albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu". Czytam ten fragment, żeby uświadomić panu prezydentowi, w co dał się uwikłać - powiedział premier.

 

- Panie prezydencie, mój gorący apel dla dobra państwa polskiego: musi pan przerwać ten spektakl, on doprowadzi nas do bardzo niebezpiecznej sytuacji - zwrócił się do Andrzeja Dudy szef rządu. Kierując słowa do liderów PiS stwierdził: "będziecie za to odpowiadać".

 

- Za sabotowanie Konstytucji, za łamanie prawa, za nieszanowanie wyroków sądów i nadużywanie władzy dla prywatnych interesów osób skazanych - mówił premier.

 

Dodał, że prezydent ma prawo łaski. - Teraz byłyby one legalne, jeśli prezydent naprawdę uważa, że ci panowie nie powinni odpowiadać za to, co zrobili i za co zostali prawomocnie skazani. Nikt nie będzie mu dokuczał z tego powodu, a przerwałby ten spektakl - podkreślił Donald Tusk.

Postanowienia sądu ws. M. Kamińskiego i M. Wąsika

Komenda Główna Policji poinformowała w wtorek rano, że wpłynęły postanowienia sądu nakazujące policji doprowadzenie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do aresztu.

 

Jak poinformowano w poniedziałek w komunikacie przekazanym mediom i podpisanym przez wiceprezesa Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia sędziego Piotra Maksymowicza, sąd ten nie uwzględnił wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Kamińskiego i Wąsika, nie uwzględnił też wniosków o umorzenie postępowania wykonawczego oraz wniosku o wstrzymanie wobec skazanych Kamińskiego i Wąsika wykonalności kar dwóch lat pozbawienia wolności.

 

"Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych Kamińskiego i Wąsika do jednostek penitencjarnych" - głosi informacja sędziego Maksymowicza.

Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia 2023 roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

 

ZOBACZ: Politycy PiS trafią do więzienia? Obrońca Mariusza Kamińskiego zabrał głos

 

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca 2023 roku SN w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

 

W poniedziałek wieczorem szef MSWiA Marcin Kierwiński zapewnił, że "po otrzymaniu postanowienia sądu nakazującego policji doprowadzenie M. Kamińskiego i M. Wąsika policja podejmie natychmiast stosowne działania". 

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie