"Gość Wydarzeń". Szef MSWiA Marcin Kierwiński reaguje na decyzję sądu. "Policja będzie działać"
- Policja, jak tylko otrzyma stosowne dokumenty, będzie działać i niezwłocznie doprowadzi obu panów do aresztu - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" szef MSWiA Marcin Kierwiński. Jego słowa odnoszą się do decyzji sądu w sprawie polityków PiS - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście zdecydował nie uwzględniać wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Odrzucone zostały też wnioski prokuratury i obrońców.
- Policja, jak tylko otrzyma stosowne dokumenty, będzie działać i niezwłocznie doprowadzi obu panów do aresztu - zapewnił Kierwiński. Zaznaczył, że funkcjonariusze jeszcze nie mają oryginałów dokumentacji. - Mam nadzieję, że sąd prześle ją jeszcze dzisiaj albo jutro - dodał.
Szef MSWiA podkreślił, że "policja będzie działać natychmiast".
ZOBACZ: Nie będzie ponownego ułaskawienia polityków PiS. "Prezydent Andrzej Duda się nie ugnie"
Kierwiński stwierdził, że Wąsik i Kamiński "są byłymi posłami". - W tej sprawie wszystko jest jasne. Jest prawomocny wyrok sądu, w chwili jego wydania obaj panowie stracili mandaty poselskie - tłumaczył.
- Obaj są skazani i obaj powinni odpowiedzieć za to, co zrobili. A to, że w tle mamy gigantyczny bałagan prawny, do którego doprowadziło PiS, że mamy do czynienia z anarchizacją życia publicznego i od ośmiu lat niszczenia polskiej konstytucji, polskiego prawa - to jest fakt - stwierdził. Zapowiedział, że nowy rząd tym też się "zajmie i rozliczy".
Oświadczenie prezydenta. Kierwiński: Rozmija się z elementarnym poczuciem prawa
- Moje stanowisko jest jasne. Panowie zostali skutecznie ułaskawieni przez prezydenta. To zamknęło sprawę w sposób definitywny. Panowie mają dziś mandaty poselskie - powiedział Andrzej Duda po poniedziałkowym spotkaniu z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.
Zdaniem Kierwińskiego prezydent "rozmija się z elementarnym poczuciem prawa". - W tej sprawie nie ma co uznawać, tylko trzeba literalnie stosować prawo - powiedział.
WIDEO: Marcin Kierwiński w programie "Gość Wydarzeń"
Według szefa MSWiA prezydent, mówiąc o skutecznym ułaskawieniu Wąsika i Kamińskiego, "przyznał, że obaj panowie są przestępcami". - Więc jeżeli popełnili przestępstwo, nie mogą być posłami. Wszystko jest jasne. Trochę pan prezydent sam się zagubił w swojej logice - ocenił Kierwiński.
"W Polsce nie ma TK"
Polityk KO nie uznaje stanowiska Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie. - Od dłuższego czasu mówię, że w Polsce nie ma TK. Jest budynek, jest napis, natomiast z całą pewnością nie jest sądem konstytucyjnym organ, w którym zasiadają osoby do tego nieuprawnione - powiedział szef MSWiA.
Kierwiński podkreślił, że stara się "literalnie patrzeć na przepisy polskiego prawa". - Jeżeli Sąd Najwyższy w tej sprawie się wypowiada, izby, które są prawidłowymi izbami się wypowiadają, to wszystko jest - moim zdaniem - jasne - stwierdził.
ZOBACZ: Sąd wydał nakazy doprowadzenia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
Wtedy prowadzący Bogdan Rymanowski przypomniał, że właśnie jedna z izb SN uchyliła decyzję marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Szef MSWiA odwołał się do wyroków "stosownych europejskich trybunałów, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN nie jest sądem w rozumieniu prawa". Jak drugi argument podał doniesienia mówiące o "decyzji, która zapadła na podstawie nieoryginalnych dokumentów".
"Protest wolnych Polaków". Kierwiński: Zrobię wszystko, żeby był spokojny
11 stycznia pod Sejmem odbędzie się wiec "Protest wolnych Polaków" organizowany przez PiS. Kierwiński zapewnił, że policja będzie zabezpieczać tę demonstrację. - To rzecz naturalna - stwierdził.
- Zrobię wszystko i policja zrobi wszystko, żeby ten czwartek był spokojny - zapewnił.
Wcześniejsze odcinki "Gościa Wydarzeń" dostępne TUTAJ.
Czytaj więcej