Algieria. Podróżował w podwoziu samolotu. Są pierwsze aresztowania
Aresztowano dziesięciu policjantów w związku ze sprawą pasażera, który podróżował na gapę w podwoziu samolotu z Algierii do Paryża. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
W poniedziałek sąd w Algierii przekazał, że władze aresztowały dziesięciu policjantów. Ma to związek ze sprawą mężczyzny, którego znaleziono w podwoziu samolotu 28 grudnia. Tego samego dnia ministerstwo spraw wewnętrznych zdymisjonowało szefa policji Farida Bencheikha.
Leciał w podwoziu samolotu. Aresztowano policjantów
Mężczyzna schował się w podwoziu samolotu linii Air Algerie, który leciał z Oranu w zachodniej Algierii na lotnisko Orly w Paryżu. Lot trwał 2,5 godziny. Po tym czasie pasażer na gapę został znaleziony podczas kontroli technicznej. Był w stanie krytycznym i cierpiał na ciężką hipotermię. Zabrano go do szpitala.
Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Z wstępnych informacji wynika, że ma około 20 lat.
Jest śledztwo w sprawie pasażera w podwoziu samolotu
Wymiar sprawiedliwości przekazał, że w tej sprawie wszczęto śledztwo wobec aresztowanych policjantów. Zarzuca się im "nieumyślne przestępstwa zagrażające życiu osób znajdujących się na pokładzie samolotu i innych osób". Ponadto śledztwo toczy się również przeciwko mechanikowi Air Algerie.
Co ciekawe, nie był to pierwszy przypadek pasażera na gapę w samolocie. Według danych amerykańskiej Federalnej Administracji Lotnictwa w latach 1947- 2021 udokumentowano przypadki 132 osób, które próbowały podróżować w przedziałach podwozia samolotów komercyjnych.
ZOBACZ: Algieria. Sąd skazał 38 osób na śmierć. Dokonali samosądu
Podróżowanie w ten sposób jest niezwykle niebezpieczne. Osoby, które znajdują się w czasie lotu w niehermetycznych częściach samolotu są narażone na temperatury między minus 50 a minus 60 stopni Celsjusza. Ponadto występuje tam ograniczona ilość tlenu. Z analiz wynika, że wskaźnik śmiertelności osób próbujących latać w ten sposób wynosi 77 procent.
Czytaj więcej