Australia: Jadowity wąż znaleziony w łazience. Chował się pod muszlą
Łapacz węży został wezwany do jednej z łazienek publicznych w Queensland w Australii po tym, jak okoliczny mieszkaniec znalazł w niej jadowitego węża. Zwierzę wpełzło do pomieszczenia przez rury kanalizacyjne. Z momentu interwencji udostępniono nagranie.
Nieproszony lokator znalazł się w toalecie w miasteczku Goondiwindi w stanie Queensland w Australii. Dużego, jadowitego węża znaleziono w toalecie w muszli sedesowej. Zwierzę wystawało spod zamkniętej pokrywy. Przerażony miejscowy zadzwonił na policję.
Z kolei zaskoczeni zgłoszeniem funkcjonariusze zaalarmowali profesjonalnego łapacza węży.
ZOBACZ: Australia. W Brisbane jadowity wąż przerwał mecz tenisa. "Nigdy nie przeżyłem czegoś podobnego"
Ten ustalił, że jest to wąż Pseudechis guttatus, czyli niebieskobrzuszny czarny wąż. Łapacz Tennille Banks przyjechał na miejsce ze specjalnym workiem i chwytakiem. Z akcji łapania węża nagrano filmik.
Po złapaniu węża, gad został wypuszczony na pustynię.
Australia. Wąż znaleziony w łazience. Wyciągnął go profesjonalny łapacz gadów
Banks cytowany przez The Guardian, podał, że węże ukryte w łazience są znacznie częstszym przypadkiem niż mogłoby się wydawać. Według niego gady wchodzą do kanałów, by się ochłodzić oraz poszukać pożywienia np. żab, które często wchodzą do rur kanalizacyjnych.
ZOBACZ: Holandia: Mamba zielona na ulicach miasta. Wąż uciekł z terrarium
Obecna sytuacja w Australii może sprzyjać podobnym sytuacją, bowiem po dniach intensywnych burz nastąpiły bardzo ciepłe dni. Władze proszą osoby, które mają niespodziewany kontakt z wężem o zachowanie spokoju. Wyjaśniają, by w podobnych chwilach nie próbować usunąć gada samodzielnie, bo może dojść od ugryzienia.