Wpis Andrzeja Dudy zaskoczył i prędko zniknął z sieci. Skrajnych ocen nie brakuje

Polska
Wpis Andrzeja Dudy zaskoczył i prędko zniknął z sieci. Skrajnych ocen nie brakuje
YouTube/Prezydent RP Andrzej Duda
Wpis na koncie prezydenta "nie przetrwał" nawet minuty. Ale został zarchiwizowany

"Powiedz mu, żeby zapytał swoją żonę" - tak zaczynał się wpis, który pojawił się na koncie Andrzeja Dudy na X. Zniknął, ale i tak zdążył rozbudzić ciekawość internautów. Kancelaria prezydenta na razie milczy, lecz komentarze polityczne i tak są. - Andrzej Duda zachowuje się ostatnio dziwnie - ocenił Cezary Tomczyk (KO). Natomiast Sebastian Kaleta (PiS) domniemywał, że "doszło do jakiejś pomyłki".

W czwartek po godzinie 18:00 na profilu prezydenta Andrzeja Dudy na portalu X pojawił się zaskakujący wpis. "Powiedz mu, żeby zapytał swoją Żonę, co znaczy 'mieć jaja'. Ona wie!" - napisał. Wiadomość po kilkudziesięciu sekundach została usunięta, ale nie umknęła uwadze internautów.

 

Wpis na koncie Andrzeja Dudy, który zniknął z sieciX/Andrzej Duda
Wpis na koncie Andrzeja Dudy, który zniknął z sieci

Wpis Andrzeja Dudy. Cezary Tomczyk: Prezydent zachowuje się dziwnie 

O znikającym poście prezydenta mówił wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (KO). W czwartkowym "Gościu Wydarzeń" stwierdził, że "Andrzej Duda zachowuje się ostatnio dziwnie".

 

- Prezydent RP - obojętnie co myślimy o Andrzeju Dudzie - to jest głowa państwa. Ja pamiętam te jego dziwne korespondencje, on ma jakiś problem, jeśli chodzi o media społecznościowe - podkreślił polityk obozu rządzącego.

 

ZOBACZ: Co z mandatem Macieja Wąsika? Szymon Hołownia: Sytuacja bez precedensu

 

Zdaniem Tomczyka prezydent powinien "ogarniać", co dzieje się na jego kontach w mediach społecznościowych. - Gdyby ktoś mu ukradł konto... Ale to pisze prezydent - powiedział w rozmowie z Marcinem Fijołkiem, dodając, że "coś ewidentnie w Kancelarii Prezydenta nie działa".

Znikający post prezydenta. Sebastian Kaleta: Myślę, że będzie wzbudzał uśmiech

Przedstawiciele kancelarii, jak również gabinetu Andrzeja Dudy, dotychczas nie odnieśli się do zaskakującego wpisu. Zrobił to za to Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski (klub PiS).

 

- Myślę, że do tego wpisu internauci będą nawiązywać i zawsze będzie wzbudzał uśmiech na twarzy. Doszło do jakiejś pomyłki, ale cały kontekst sytuacji jest zabawny - ocenił w "Debacie Dnia". 

 

Jak dodał, nie chce sugerować, w jakim kontekście powstał wpis. - Czy to jest cytat, czy przekopiowana wiadomość, czy miała trafić do kogoś innego... Zdarzają się wpadki, będzie to w memach - ocenił w rozmowie z Agnieszką Gozdyrą. 

 

ZOBACZ: Krzysztof Brejza nowym europosłem. Zastąpi obecnego ministra

 

Z kolei Mariusz Witczak (KO) stwierdził, że pojawienie się takiego postu to "bardzo poważna wpadka", bo mamy do czynienia z kontem głowy państwa. Również spodziewa się, iż wokół tego powstanie sporo memów, rozgorzeje też dyskusja.

 

- Przypuszczam, że prezydent pisał SMS-a do kogoś i zapomniał się. Nie mam pomysłu, o kogo chodzi, ale to raczej nie najlepiej świadczy o profesjonalizmie prezydenta i otoczenia - skomentował. 

Wpis Andrzeja Dudy. Hipokryzja polityka KO? Mariusz Witczak zaprzeczył

Kaleta przypomniał, że kilka lat temu na twitterowym profilu Donalda Tuska przez chwilę widniał wpis, który składał się z losowych znaków oraz niepowiązanych z nimi GIF-ów. Tłumaczono wtedy, że telefon ówczesnego szefa Rady Europejskiej został "przejęty" przez jego wnuczka. 

 

- Chyba ma rację poseł Kaleta, że (Marcin) Mastalerek się dorwał - skontrował Witczak, a po uwagach polityka SP, iż w kontekście wpisu frontalnie atakuje prezydenta i cechuje się hipokryzją, zaprzeczył.

 

Uznał równocześnie, że dodając, że Tusk jest profesjonalistą, ponieważ Koalicja Europejska i jej sprzymierzeńcy wygrali ostatnie wybory parlamentarne.

Karolina Gawot / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie